Na ulicy Sielawy miało dojść do zderzenia się dwóch żurawi wieżowych. Według zgłoszenia jedna z osób doznała obrażeń. Na miejsce wysłano śmigłowiec. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Dramatyczne wezwanie okazało się nie tak groźne
Do zdarzenia doszło w rejonie ulicy Sielawy. W okolicy Wilczego Młyna lądował śmigłowiec LPR, którego lądowanie zabezpieczyła straż pożarna. Ze zgłoszenia wynikało, że doszło do zderzenia dwóch żurawi wieżowych, w wyniku czego jedna osoba ucierpiała. Na miejscu okazało się, że nie doszło do tragedii i zdarzenia komunikacyjnego.
Śmigłowiec wysyłany jest, gdy nie ma w pobliżu dostępnych karetek, a zagrożone jest życie ludzkie. Śmigłowiec zastępuje karetki, gdy konieczne jest pilne przetransportowanie pacjenta, a przyjazd pogotowia ratunkowego może być wydłużone.
Czytaj też: 1 osoba nie żyje, wypadek osobówki z cysterną
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl