Poznańscy anarchiści postanowili „uhonorować” Prezydenta Miasta, Jacka Jaśkowiaka. Postawili Pomnik Betonowego Jaśkowiaka. Ku pamięci wszystkich wyciętych drzew u zbiegu ulic Libelta i Alei Niepodległości.
Pomnik odsłonięty „na cześć” Jacka Jaśkowiaka to pomysł Kolektywu Rozbrat i Zielonej Fali. Tabliczka jest wyrazem sprzeciwu wobec zmian i remontów w Poznaniu. Przedstawiciele kolektywów mówią między innymi o zieleni, która według nich pełni w mieście rolę drugoplanową.
Wszędzie, gdzie się da, zieleń pełni rolę drugoplanową, a prezydent Jaśkowiak prawdopobnie z urzędnikami mają kontrakty podpisane z deweloperami, producentami betonu i kostki brukowej. Wszystko w tym momencie jest coraz bardziej zabetonowywane. Przykładem takich rewitalizacji są między innymi Plac Wolności i Rynek Łazarski, gdzie tej zieleni brakuje – mówił podczas konferencji prasowej, przedstawiciel Rozbratu.
Pomnik pojawił się u zbiegu ulic Libelta i Alei Niepodległości. Aktywiści odbrukowali także fragment chodnika, by zasadzić tam dąb. Wspomnieli, że każdy wielki Polak ma w tym kraju swoje drzewo, dlatego kontynuując tradycję, jedno z nich dostał Jacek Jaśkowiak. Pomnik betonowego Jaśkowiaka, ku pamięci wszystkich wyciętych drzew – napisali na płytce umieszczonej na pniu drzewa.