Choć tylko w jednym kierunku, od dzisiaj kierowcy po raz pierwszy mogą przejechać nowym przejazdem pod wiaduktami na ulicy Grunwaldzkiej. Wciąż trwają prace, dzięki którym możliwe będzie uruchomienie drugiego pasa ruchu.
Kierowcy już testują
Już od dzisiaj kierowcy po raz pierwszy mogą przejechać pod nowymi wiaduktami i kładką pieszo-rowerową na ulicy Grunwaldzkiej. Przejazd udostępniono szybciej, niż planowano, między innymi dzięki dobrej pogodzie zimą i latem. To długo oczekiwana inwestycja, choć na razie ruch dla samochodów otwarty jest tylko w jednym kierunku – od Poznania do Plewisk.
Na razie w jedną stronę
Uruchomienie ruchu w jednym kierunku nie jest przypadkiem. Wciąż trwają prace na ulicy Wołczyńskiej oraz na skrzyżowaniach ulicy Grunwaldzkiej z ulicą Wołczyńską, oraz Piwoniową. Co więcej, otworzenie ruchu w przeciwnym kierunku powodowałoby przecinanie się pasów ruchu przed i za przejazdem. Przez to ruch nie byłby płynny. Przejazd w kierunku Poznania będzie dostępny dla kierowców po wykonaniu niezbędnych prac. Zakończenie budowy całego węzła planowane jest z kolei na jesień tego roku.
Ważny węzeł przesiadkowy
Budowa węzła przede wszystkim ma usprawnić przejazd w miejscu przecięcia z linią kolejową łączącą Warszawę z Berlinem. Poza tym powstanie tam zintegrowany węzeł łączący różne środki transportu. Możliwe będą przesiadki typu drzwi w drzwi między autobusem a pociągiem przy stacji Poznań Junikowo. Dla pasażerów dostępna będzie również poczekalnia. Coraz bliżej ukończenia jest również parking typu Park&Ride po stronie Plewisk. Będą tam dostępne również stojaki rowerowe.