Kierowca „taksówki na aplikację” który zabił rowerzystkę na przejściu był pod wpływem narkotyków

Kierowca „taksówki na aplikację” który zabił rowerzystkę na przejściu dla pieszych był pod wpływem narkotyków – przekazał rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Pierwsza o sprawie poinformowała Gazeta Wyborcza.

Do tragicznego wypadku doszło wieczorem 9 lutego na ulicy Dąbrowskiego w Poznaniu. Rowerzystka była na przejściu dla pieszych po którym mogą jeździć rowery. To właśnie wtedy uderzył w nią samochód. Mimo reanimacji nie udało jej się uratować.

Sprawcą wypadku okazał się 35-letni Białorusin. Wiadomo, że kierowca w momencie zdarzenia był trzeźwy. Policjanci jednak pobrali krew do badań, bo mieli podejrzenia, że kierowca może być pod wpływem narkotyków.

Jak powiedział Gazecie Wyborczej rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, po badaniach okazało się, że mężczyzna był po wpływem narkotyków.

W laboratorium potwierdzono, że kierowca znajdował się pod wpływem środków odurzających. We krwi wykryto marihuanę. Była w stężeniu, które odpowiada obecności we krwi ponad pół promila alkoholu – powiedział Andrzej Borowiak Gazecie Wyborczej.

Kierowca został aresztowany na trzy miesiące. Usłyszał też zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku pod wpływem środków odurzających. 35-latkowi grozi nawet 12 lat więzienia.

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl