Rzeka w Poznaniu wylała, zatapiając fragmenty Wartostrady. Niektórzy jednak nie dali za wygraną. Zamiast po rower sięgnęli po kajak.
Rzeka Warta Poznań
Od ponad tygodnia poziom rzeki Warty przekracza poziom ostrzegawczy. Brakuje niecały metr do osiągnięcia stanu alarmowego. Choć zauważalny jest powolny spadek poziomu wody, nadal kilka obszarów pozostaje zalanych, w tym Wartostrada. Wiele jej odcinków w dalszym ciągu jest zamkniętych dla pieszych i rowerzystów.
Kajak zamiast roweru
Jednak się okazuje, zalana Wartostrada nie dla wszystkich stanowi problem. Kiedy nie można jej pokonać rowerem, da się to zrobić… kajakiem. Dokładnie w ten sposób postąpił jeden z mieszkańców Poznania.
Czy jest się czego obawiać?
Gwałtowne wzrosty poziomu wody w rzekach w okolicy nie są rzadkością, zwłaszcza podczas obfitych opadów deszczu. W takich sytuacjach kluczowe jest zachowanie spokoju i uważne słuchanie komunikatów wydawanych przez lokalne władze i służby ratunkowe. Warto być przygotowanym na ewentualne konsekwencje i śledzić rozwój sytuacji, reagując zgodnie z zaleceniami służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo publiczne.