Znana aktywistka antyszczepionkowa Justyna Socha od pewnego czasu zajmuje się kolejną toksyczną społecznie działalnością – podważa zaufanie Polaków do transplantologii. Za jedną ze swoich bezsensownych wypowiedzi otrzymała właśnie nominację w konkursie na Biologiczną Bzdurę Roku 2022.
Socha z nominacją
Powodem (nominacji – przyp. red) jest jej wypowiedź, w której stwierdza, że nie da się przeszczepić organu od zmarłej osoby, bo organy muszą być ciepłe. To element narracji aktywistki, od niedawna zaangażowanej w działania przeciwko transplantologii – tak nominację tłumaczy Łukasz Sakowski, popularyzator wiedzy naukowej, naukowiec i dodaje – stwierdzenie, że „nie da się” przeszczepić organu od osoby zmarłej jest po prostu faktograficznie nieprawdziwe. Jeśli narządy zostaną pobrane odpowiednio wcześnie po śmierci i umieszczone we właściwych warunkach, to da się je następnie wykorzystać na cele transplantacji. Narracja Justyny Sochy, że narządy muszą być pobrane od osoby żywej, a wobec tego wymagają jej ciężkiego okaleczenia, jest nie do obrony.
Transplantologia ratuje życie
Codziennie 15 osób umiera na świecie czekając na przeszczep. Działanie systemu transplantologii jest niezwykle ważne. Jak zauważa jednak NIK – trudną sytuację naszej transplantologii pogorszył jeszcze wybuch epidemii COVID-19. W efekcie w 2020 roku rekordziści dowiedzieli się, że mają czekać na przeszczep nawet 12 lat.
Transplantacja narządów jest metodą leczenia ratującą życie i zdrowie pacjentów. Stosuje się ją w przypadku schyłkowej niewydolności organów. Wykorzystywane w transplantologii narządy pochodzą głównie od dawców zmarłych. Jedynie nerki i fragmenty wątroby mogą być pobierane od dawców żywych, lecz odsetek tego rodzaju pobrań jest stosunkowo niewielki. W Polsce wskaźnik liczby przeszczepów nerek od żywych dawców – w przeliczeniu na 1 mln mieszkańców wynosi 0,8 – i jest jednym z najniższych w Europie. Trzy razy częściej nerki przeszczepia się w Czechach, siedem razy częściej w Niemczech, Hiszpanii i Francji, nie wspominając o Holandii, gdzie takie operacje wykonuje się 27 razy częściej – tłumaczy Najwyższa Izba Kontroli
Polski program transplantacji miał dynamicznie się rozwijać, ale niestety dzieje się to zbyt wolno. Jak zauważyli eksperci NIK – Program zakładał wzrost liczby przeszczepień narządów od zmarłych dawców o co najmniej 100 proc., a przeszczepień nerki od żywego dawcy o co najmniej 500 proc. w stosunku do liczby tych przeszczepień w 2009 r. Celów tych nie udało się jednak zrealizować. Do 2019 r., czyli ostatniego roku przed wybuchem epidemii, liczba przeszczepień narządów wzrosła zaledwie o 40 proc., a liczba przeszczepień nerki od żywego dawcy o 126 proc. NIK ocenił działania Ministra Zdrowia w tym zakresie jako nieskuteczne.
Do problemów polskiej transplantologii dojść mogą obecnie akcje polskich antyszczepionkowców, którzy zaczęli właśnie promować bzdury na temat przeszczepów. Ofiarą mogą być jedynie pacjenci, czekający na przeszczepy.
Jeśli masz wątpliwości dotyczące systemu transplantacji, porozmawiaj o nich ze swoim lekarzem.
Biologiczna Bzdura Roku 2022
Nominacje do biologicznych bzdur roku przedstawiane będą na portalu To Tylko Teoria ( TUTAJ ) a następnie Łukasz Sakowski przedstawi ich listę i w powszechnym głosowaniu wyłoniony zostanie zwycięzca.