– Wszyscy mają świadomość dużej frekwencji w niedzielę, natomiast my każde spotkanie traktujemy poważnie. Cieszy nas wysoka frekwencja, gdyż to jest nasz dwunasty zawodnik – powiedział John van den Brom. Szkoleniowiec Lecha Poznań spotkał się z dziennikarzami przed meczem z Widzewem Łódź.
John van den Brom
W niedzielne popołudnie na Enea Stadionie dojdzie do 69. spotkania pomiędzy Lechem Poznań a Widzewem Łódź. Bilans bezpośrednich starć jest nieznacznie lepszy dla nas, bowiem Niebiesko-Biali wygrali dwadzieścia pojedynków, dziewiętnaście meczów przegrali, a 29 razy obie ekipy podzieliły się punktami.
Elementy do poprawy
Na przedmeczowej konferencji trener Lecha był pytany o obszary do poprawy. – Nigdy nie jestem zadowolony. Ja i mój sztab zawsze robimy analizy i zastanawiamy się, co możemy poprawić. Na pewno możemy poprawić zachowanie w defensywie. Zdecydowanie za dużo łatwych bramek tracimy. Powinno też być więcej kreowania sytuacji – wskazał John van den Brom.
Holender przekazał też, że jedynym zawodnikiem, który nie trenował z zespołem był Filip Dagerstal. – To dla nas dobra wiadomość – podkreślił.
Szkoleniowiec Lecha odniósł się też do niedzielnego rywala. – Nie wiem, czy to jest jakaś korzyść, że Widzew w przerwie reprezentacyjnej zagrał mecz o stawkę. Myślę, że nie ma to większego znaczenia – dodał.