Iskrzy jak we włoskim małżeństwie. Poznańska Lewica: Popieramy Jacka Jaśkowiaka

Wielkiego zaskoczenia nie było. Poznańska Lewica w środę o godz. 14 ogłosiła swoje poparcie dla Jacka Jaśkowiaka w wyborach na prezydenta. Uczyniła to ustami Beaty Urbańskiej, która odpadła z prezydenckiej rywalizacji w pierwszej turze.

W poniedziałek poparcia Jackowi Jaśkowiakowi udzieliła już Trzecia Droga. Zgodnie z naszymi przewidywaniami dziś swe wsparcie przekazała i poznańska Lewica.

– W pierwszej turze wszystkie siły demokratyczne zebrały 75 proc. głosów. W drugim etapie wyborów będziemy wspierali jedynego kandydata demokratycznego. Będzie nim Jacek Jaśkowiak – ogłosiła we wtorek podczas konferencji na pl. Kolegiackim Beata Urbańska, szefowa poznańskiej Nowej Lewicy.

Beata Urbańska, szefowa poznańskiej Nowej Lewicy (fot. Łukasz Gdak)

Nim jednak Lewica udzieliła swego poparcia, postanowiła zaakcentować, co dla niej będzie ważne w rozpoczynającej się kadencji Rady Miasta i na wsparcie, w jakich tematach liczyć będzie na nowo wybranego prezydenta.

Popieramy Jacka Jaśkowiaka bo…

– Jako przyszły klub Lewicy rozmawiamy o tym, co ma budować to miasto. O tym, w jaki sposób zatrzymać w nim mieszkańców, żeby chcieli tu mieszkać i odprowadzać tu swoje podatki. Mówiliśmy też o edukacji oraz o zdrowiu – zdradza Urbańska.

Nieco więcej na ten temat powiedziała świeżo wybrana radna Lewicy Halina Owsianna.

– Pan prezydent zgodził się z nami co do zdrowia. Najważniejsze jest teraz dla nas zdrowie psychiczne i psychologiczne. Chcielibyśmy, aby w POSUM-ie była prowadzona profilaktyka i leczenie nakierowane w tym zakresie nie tylko na dzieci, ale i młodzież oraz dorosłych. Liczę, że Pan prezydent znajdzie na ten cel środki i zostaną one zabezpieczone w budżecie – wyraziła nadzieję radna Owsianna.

Dorota Bonk-Hammermeister, radna Lewicy (fot. Łukasz Gdak)

Głos zabrała także świeżo wybrana na nową kadencję Rady radna Dorota Bon-Hammermeister.

– Ustaliliśmy z prezydentem, że priorytetem będzie także edukacja. W nadchodzących latach zmniejszy nam się liczba uczniów w szkołach. Postanowiliśmy jednak, że mimo to nie będziemy zmniejszać liczby szkół, tylko będziemy zmniejszać klasy w szkołach, po to, by jakość edukacji była jak najwyższa – zakomunikowała Bonk-Hammermeister. Jak oświadczyła, w szkołach ma być także więcej lekcji matematyki. Okazuje się bowiem, że 30 proc. uczniów zgłaszających się z problemami psychicznymi ma te problemy przez kłopoty z matematyką.

Lewica chce budować z prezydentem mieszkania

Na pl. Kolegiackim pojawił się także i trzeci nowo wybrany radny Lewicy.

– Rząd 15 października, który również tworzymy, prowadzi prace nad nową rewolucyjną polityką mieszkaniową. Do 2030 r. rząd zamierza wydać 50 mld zł na budownictwo komunalne. Stoimy przed absolutnie dziejową szansą. Jesteśmy więc w stanie wspólnie z radnymi i prezydentem tę szansę wykorzystać – przekonywał radny Tomasz Lewandowski, obiecując nowe mieszkania komunalne dla poznaniaków.

Tomasz Lewandowski, radny Lewicy (fot. Łukasz Gdak)

– Dziękuję za to jednoznaczne poparcie. To już dziewięć lat współpracy z Lewicą. Dużo nam się udało dobrego zrobić i liczę na to, że kolejnych pięć lat będzie dla nas wyjątkową okazją. Rządy życzliwego premiera i rządu wykorzystamy dla dobra poznanianek i poznaniaków – podsumował spotkanie Jacek Jaśkowiak dziękując radnym Lewicy za udaną dotychczasową współpracę.

Na koniec zażartował:

– Przez ostatnich dziewięć lat nasze relacje czasem iskrzyły, jak we włoskim związku małżeńskim. Zasadniczo jednak jest to wysoki poziom uczuć i to wszystko na końcu daje dobre efekty – śmiał się Jacek Jaśkowiak.

Czytaj też: Jacek Jaśkowiak był podsłuchiwany Pegasusem? „To są metody PiS-u”

Marek Jerzak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl