Im daliśmy mandat zaufania w Europie. Wygrani i przegrani wyborów

Sześć osób będzie reprezentować Wielkopolskę w Brukseli. Głos oddało niemal 1,03 mln Wielkopolan i Wielkopolanek. Czwórka z nowych europarlamentarzystów zadebiutuje w tej roli. Jak głosowaliśmy i kogo wybraliśmy?

Pierwsze miejsce w okręgu nr 7, czyli w Wielkopolsce zajęła Koalicja Obywatelska (KO) – 38,85 proc. i była to zdecydowana wygrana nad pozostałymi partiami. Drugie miejsce zajęła partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) – 28,92 proc. Trzecie miejsce zajęła Konfederacja – 13,18 proc. Swoich polityków wprowadzi też Trzecia Droga (Polska 2050 i PSL) – 9,24 proc., a także Lewica (8,06 proc.). Poza progiem wyborczym wylądowali Bezpartyjni Samorządowcy (poniżej 1 proc.), a także komitety: Strajk Przedsiębiorców, Polexit i Normalny Strajk. W Wielkopolsce zagłosowało 39,16 proc. wyborców, czyli prawie 1,03 mln osób. Największy odsetek głosujących wyborców odnotowano w Poznaniu – 50,92 proc. Z kolei najniższa frekwencja w regionie, była w powiecie grodziskim – 31,48 proc.

W przeliczeniu na głosy wygląda to następująco: Koalicja Obywatelska otrzymała prawie 400 tys. głosów, PiS ponad 297 tys. Konfederacja ponad 135 tys., Trzecia Droga niecałe 95 tys., a Lewica niemal 83 tys. Oznacza to, że Wielkopolska otrzymała sześć mandatów, o jeden więcej w porównaniu z 2019 rokiem. Dwa mandaty otrzymała KO, a reszta wspomnianych partii po jednym.

Kto się dostał do Parlamentu Europejskiego?

Tylko dwie osoby pracowały już w Parlamencie Europejskim. Dla pozostałych czterech będzie to debiut.

Z Koalicji Obywatelskiej do PE z Poznania dostała się Ewa Kopacz. Zagłosowało na nią 187 866 osób. To najlepszy wynik w całym regionie. Urodzona w Radomiu, z wykształcenia jest lekarzem pediatrą. Od 2001 roku była posłanką PO, a w czasach pierwszego rządu Donalda Tuska pełniła funkcję ministra zdrowia. Następnie była też marszałkiem Sejmu, a gdy Tusk przejął przewodnictwo w Radzie Europejskiej, to Kopacz została premierem i szefową Platformy Obywatelskiej. Zrezygnowała w 2015 roku, po przegranych wyborach parlamentarnych. Ostatnio 67-latka zasłynęła z angażowania się na rzecz dofinansowania zabiegów in vitro. W 2019 roku zdobyła ponad 252 tys. głosów.

Ewa Kopacz
Ewa Kopacz zasiadała już w Parlamencie Europejskim (fot. Łukasz Gdak/wPoznaniu.pl)

Drugi mandat z KO zdobył Michał Wawrykiewicz. To 53-letni warszawski prawnik, którego wspierali Młodzi Nowocześni. Współzałożyciel inicjatywy „Wolne Sądy” zasłynął z walki o obronę praworządności w okresie, gdy władzę sprawował PiS. Zainicjował też stworzenie Komitetu Obrony Sprawiedliwości. Prawnik już w 2019 roku kandydował z list Koalicji Europejskiej w Wielkopolsce do Parlamentu Europejskiego. Zdobył 36 tys. głosów, mimo że zajmował piąte miejsce na liście. Wówczas jednak europosłami zostali Ewa Kopacz i Leszek Miller (pierwsze i drugie miejsce na liście).

Michał Wawrykiewicz
Michał Wawrykiewicz ma doświadczenie w Europie, ale po raz pierwszy poszedł tam, jako polityk (fot. Łukasz Gdak/wPoznaniu.pl)

Przegrani z Wielkopolski: Kolarski i Czarnecki

Prawo i Sprawiedliwość reprezentować będzie Marlena Maląg. Pochodząca z Ostrowa Wielkopolskiego dyplomowana nauczycielka zaczynała w polityce jako wiceprezydentka Ostrowa Wlkp. i wicestarościna powiatu. Była też wicewojewodą wielkopolską, gdy wojewodą wielkopolskim był Zbigniew Hoffmann. Zajmowała się wówczas m.in. sprawami społecznymi. W 2018 r. w wyborach samorządowych zdobyła mandat radnej sejmiku wielkopolskiego. Później objęła stanowisko prezesa Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. W październiku 2019 roku została posłanką i następnie objęła funkcję ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. W wyborach do PE 59-latka zdobyła 115 670 głosów i wyprzedziła Wojciecha Kolarskiego, wspieranego przez Andrzeja Dudę (numer 1 na liście PiS w Wielkopolsce) i Ryszarda Czarneckiego, polecanego przez Jarosława Kaczyńskiego (numer 2 na liście PiS w Wielkopolsce).

Marlena Maląg
Marlena Maląg dostała się do PE z trzeciego miejsca na liście PiS-u w Wielkopolsce (fot. Łukasz Gdak/wPoznaniu.pl)

Z Konfederacji do Parlamentu Europejskiego z Wielkopolski dostała się Anna Bryłka. To wiceprezeska Ruchu Narodowego i dyrektorka ds. europejskich Konfederacji. Pochodzi spod Kłodawy. Kandydowała z listy Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców do sejmiku w Poznaniu. W wyborach parlamentarnych dostała nr 1 na liście w okręgu gnieźnieńsko-konińskim, ale nie dostała się do Sejmu. Jak mówiła 34-latka podczas jednej z wypowiedzi publicznych – zagłosowałaby przeciwko Ukrainie w Unii Europejskiej i za wyjściem Polski z Unii Europejskiej, chociaż dodała, że obecnie Polska nie jest na to gotowa. W Wielkopolsce zdobyła 111 408 głosów.

Anna Bryłka
Anna Bryłka nie ukrywa swojego eurosceptycyzmu (fot. Łukasz Gdak/wPoznaniu.pl)

Lewica jednak ma jedną europosłankę

Joanna Scheuring-Wielgus otrzymała 57 669 głosów, co zapewniło jej wejście do Parlamentu Europejskiego z listy Nowej Lewicy. Pochodząca z Torunia była posłanką od 2015 roku. Wcześniej związana z Nowoczesną Ryszarda Petru. Później działała wraz z Wiosną Roberta Biedronia. Obecnie wiceszefowa Nowej Lewicy. 52-latka od 2024 roku pełniła funkcję wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego. W 2019 r. na spotkaniu z papieżem, jako posłanka Teraz! przekazała głowie Kościoła raport o zaniechaniach i braku reakcji polskiego Kościoła na przypadki pedofilii wśród księży.

Joanna Scheuring-Wielgus
Jedyna kobieta, która dostała się do PE z list Lewicy, to Joanna Scheuring-Wielgus (fot. Łukasz Gdak/wPoznaniu.pl)

Ostatni z Wielkopolski z liczbą 44 937 głosów do Parlamentu Europejskiego wchodzi Krzysztof Hetman z Trzeciej Drogi. Samorządowiec i urzędnik państwowy z woj. lubelskiego w pierwszym rządzie Donalda Tuska był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego. Sprawował też później funkcję marszałka województwa lubelskiego. W następnych dwóch kadencjach był europosłem. 15 października 2023 roku wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludycznego dostał się do Sejmu. Objął funkcję ministra rozwoju i technologii. W czasie kampanii złożył dymisję, a jego miejsce zajął Krzysztof Paszyk (poseł PSL z Wielkopolski).

Krzysztof Hetman
Krzysztof Hetman ma już doświadczenie w Parlamencie Europejskim (fot. Łukasz Gdak/wPoznaniu.pl)

Jak było cztery lata temu?

W eurowyborach 2019 z okręgu nr 7 do Parlamentu Europejskiego wybrani zostali: byli premierzy Ewa Kopacz i Leszek Miller z Koalicji Europejskiej, Zdzisław Krasnodębski i Andżelika Możdżanowska z PiS oraz Sylwia Spurek z Wiosny.

Pięć lat temu Koalicja Europejska zdobyła największe poparcie w Wielkopolsce, uzyskując 43,25 proc. głosów. Prawo i Sprawiedliwość otrzymało 38,39 proc., a Wiosna 7,8 proc. Inne komitety uzyskały odpowiednio: KWW Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy – 4,67 proc., KWW Kukiz’15 – 4,29 proc., KKW Lewica Razem – Partia Razem, Unia Pracy, RSS – 1,60 proc.

Najwięcej głosów w całym okręgu otrzymała Ewa Kopacz z Koalicji Europejskiej – 252 032. Zdzisław Krasnodębski z PiS zdobył 164 034 głosy, Leszek Miller z KE – 79 380, Andżelika Możdżanowska z PiS – 76 953, a Sylwia Spurek z Wiosny – 55 306 głosów.

Frekwencja wyborcza w całym regionie Wielkopolski w 2019 roku wyniosła 44,86 proc., a w samym Poznaniu 57,56 proc.

Wojciech Kolarski nie dostał się do PE z „jedynki” na liście PiS-u. Nie pomogło też wsparcie prezydenta Polski (fot. Łukasz Gdak/wPoznaniu.pl)

Jak głosowali Polacy?

Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) przekazała oficjalne wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego ze wszystkich okręgów. Najwięcej głosów zdobyła Koalicja Obywatelska, która osiągnęła wynik 37,06 proc. Tuż za KO jest Prawo i Sprawiedliwość – 36,16 proc. Trzecią polityczną siłą została Konfederacja z wynikiem 12,08 proc. Poza podium, ale nadal w progu wyborczym znalazła się Trzecia Droga – 6,91 proc. i Lewica – 6,3 proc. Na 13 okręgów w Polsce w 8 wygrała Koalicja Obywatelska, natomiast w pozostałych 5 – Prawo i Sprawiedliwość. Największą frekwencję zanotowano w województwie mazowieckim – 46.95 proc., małopolskim – 43,23 proc. i pomorskim – 42,61 proc. Dla porównania w woj. wielkopolskim było to 39,16 proc. Najmniej głosujących było w woj. lubuskim – 35,64 proc., opolskim – 34,22 proc. i warmińsko-mazurskim – 33,59 proc.

Polacy wybrali 53 europosłów z 720 miejsc w Parlamencie Europejskim. 21 miejsc otrzymało KO, 20 miejsc PiS, 6 miejsc przypadło Konfederacji, natomiast Trzecia Droga i Lewica uzyskały po 3 miejsca. W Parlamencie Europejskim według opublikowanych wyników znaczącą przewagę w nowym europarlamencie będą miały demokratyczne siły wspierające integrację europejską. Radykalni lewicowi i prawicowi politycy ogółem dostaną około jedną czwartą miejsc.

fot. Łukasz Gdak/wPoznaniu.pl

Czytaj też: Afera seksualna wokół Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. List studentek o molestowaniu

Maciej Szymkowiak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl