Gang nieletnich w CH Posnania. Znana dziennikarka: „Dwa razy zaczepiano mnie o kasę”

Nie milkną echa w sprawie nastolatków, którzy mają terroryzować klientów Centrum Handlowego Posnania. „Dwa razy zaczepiano mnie o kasę: dzieciaki w wieku 13-15 max, próbowano mnie naciągnąć na kupienie papierosów” – napisała w mediach społecznościowych dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska.

O sprawie napisał w mediach społecznościowych Poznański Trójkąt Bermudzki. Na jego koncie instagramowym Poznan_moment pojawiły się liczne relacje poszkodowanych i świadków agresywnych zachowań nastolatków. Sam zaś Poznań – i Centrum Handlowe Posnania – stały się najniebezpieczniejszymi miejscami w Polsce, według Krajowej Mapy Zagrożeń i Bezpieczeństwa.

W weekend zaczęło się od relacji mieszkańca, który zgłosił, że kilka osób w wieku ok. 15 lat napadło i pobiło swoją ofiarę tuż przy wejściu do CH Posnania. Według później nadesłanych relacji wynika, że galerii funkcjonują grupki nieletnich, którzy atakują i zmuszają klientów do oddania swoich zakupów. Kradną jedzenie oraz produkty ze sklepów spożywczych i odzieżowych. Pracownicy centrum piszą też o propozycjach seksualnych, które mają być kierowane w ich stronę. Pojawiły się również doniesienia o nastolatkach przyjmujących narkotyki w toaletach.

Zarzuty kierowane są również w stronę ochrony obiektu oraz policji, którzy mają nie reagować na skargi pracowników i mieszkańców.

Znana dziennikarka o CH Posnania

Swoje doświadczenia z pobytu w CH Posnania opisała w mediach społecznościowych dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska, która odwiedziła galerię w lipcu 2023 r.

„Dwa razy zaczepiano mnie o kase: dzieciaki w wieku 13-15 lat max, próbowano mnie naciągnąć na kupienie papierosów. To było przy Carrefour i potem Wedel. Kiedy pytałam o wiek i gdzie są rodzice, uciekali. Ochrona to widziała. Nie robiła nic. W hotelu, w którym mieszkałam, uprzedzono mnie o tym, że trzeba w tym centrum uważać na gangi dzieciaków z sąsiednich dzielnic, z UA, z różnych środowisk i nikt z tym nic nie robi. Zapach marihuany był wszędzie, głównie w okolicach wyjść, paliły dzieciaki (pisownia oryginalna)” – napisała dziennikarka.

Zobacz też: Niebezpiecznie przy Posnanii. Niepokojące zachowania nastolatków

Hubert Ossowski
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl