Zaczynam już dziś! – jest to popularna forma motywacji wśród osób zaczynających swoją przygodę z aktywnością fizyczną i zdrowym odżywianiem. Faktycznie, lepiej nie odkładać ich na najbliższy poniedziałek czy do nowego miesiąca. Rozpoczęcie zmian warto jednak poprzedzić sprawdzeniem swojej podstawowej wiedzy dotyczącej żywienia, bo może mieć ona wpływ na tak upragnionych efekt końcowy. Czy nie kierujemy się błędnym pojmowaniem ważnych kwestii? Oto kilka często powtarzanych mitów żywieniowych.
Kierowanie się błędnymi informacjami o żywieniu wynika z uproszczonego sposobu przedstawienia skomplikowanej wiedzy dietetycznej. Takie informacje rozprzestrzeniają się z większą łatwością i rzadziej dociekane są ich źródła. Często wynikają z nich błędne zachowania. Przed rozpoczęciem pracy z podopiecznym warto więc zweryfikować jego wiedzę o zasadach odżywiania, które mogą negatywnie wpłynąć na efekty wspólnej pracy.
Odchudzanie bez tłuszczów – czy słusznie?
Wciąż w wielu przypadkach rozpoczęcie diety automatycznie łączonej jest z radykalnym ograniczeniem spożycia tłuszczy. Diety zbyt niskotłuszczowe przez lata stanowiły podstawę redukcji masy ciała. Takie podejście wiąże się z brakiem podstawowej wiedzy o roli tłuszczów w organizmie. Stanowią one materiał energetyczny organizmu, stanowią istotny składnik organizmu na poziomie komórkowym, maja wpływ m.in na układ hormonalny, a także na wchłanianie witamin A, D, E, K. Niski poziom tłuszczów w diecie wpływa więc realnie na stan zdrowia. – Tym, na co przede wszystkim należy zwrócić uwagę, jest jakość tłuszczów – podkreśla Anna Zięba, dietetyk cateringu dietetycznego CityDiet. – Dieta dostarczająca zdrowych tłuszczów m.in. z olejów roślinnych, orzechów, nasion, pestek czy tłustych ryb morskich, jest lepszym fundamentem do odchudzania, niż ta, która je po prostu ogranicza – dodaje Anna Zięba. Do rozwoju otyłości może doprowadzić ich nadmierne spożywanie, a także produktów wysoko przetworzonych.
Czy ziemniaki tuczą?
Jeśli są przyjmowane w nadmiarze i przekraczamy nasze dzienne zapotrzebowanie na energię, to tak. Jak wszystko. Pomimo tej prostej zasady, ziemniaki wciąż postrzegane są jako kaloryczne i tuczące. Wartość energetyczna 100 gram ziemniaków ugotowanych bez soli to zaledwie 86 kalorii. Warzywo to zawiera także witaminy, m.in. A, E, z grupy B, oraz minerały (m.in. potas, żelazo, magnez, fosfor). Z czego wynika więc to błędne postrzeganie ziemniaków jako tuczących? Z kaloryczności całych potraw, w których są spożywane. Najczęściej są dodatkiem do smażonych mięs czy tłustych sosów. Spożywane np. w sałatkach z innymi warzywami i lekkim dressingiem są odpowiednią przekąską na drugie śniadanie lub lekką kolację.
Kiedy ostatni posiłek przed snem?
Wspominając o kolacji – często powtarzanym i błędnym jest także stwierdzenie, że posiłek spożyty po godzinie 18.00 jest bardziej tuczący. Nie sama godzina kolacji ma tutaj znaczenie, a czas jej spożycia przed snem. Dla optymalnego wykorzystania przyjętej w pożywieniu energii oraz przeprowadzenia procesu trawiennego powinny to być 2-3 godzin przed zaśnięciem[1]. Dodając do tego zalecenie o regularnym spożywaniu 4-5 posiłków co 3-4 godziny, łatwo dopasować harmonogram posiłków do trybu dnia. Istotne jest także, aby kolacja była lekkostrawna. Catering dietetyczny CityDiet proponuje swoim klientom m.in. sałatkę z burakiem i soczewicą, makaron ryżowy z imbirem, groszkiem i ziołami czy pomidorowe babeczki gryczane z awokado, marchewką z porcją warzyw i sosem jogurtowym. Są to propozycje odpowiednio zbilansowanych pełnowartościowych posiłków na cały dzień. Wyrobienie odpowiednich nawyków żywieniowych może na początku sprawiać trudności. Warto skorzystać więc z wiedzy i doświadczenia ekspertów – dietetyk i kucharzy cateringu dietetycznego CityDiet, którzy w odpowiedni sposób opracują plan posiłków oraz ich kaloryczność.
fot.K.Kajda/ źródło : materiały reklamowe partnera
Co z owocowym podwieczorkiem?
Wprowadzaniu zdrowych nawyków żywieniowych często towarzyszy nadmierny perfekcjonizm. Przykładem takiego zachowania jest przesadne zwracanie uwagi na spożywanie owoców po południu, kiedy wcześniej słone lub słodkie przekąski nie stanowiły problemu. Wytłumaczenia tej niechęci do owocowych podwieczorków są różne – wyłączanie enzymów odpowiedzialnych za trawienie owoców, po południu owoce powodują wzdęcia czy uniwersalna dla całej grupy duża zawartość fruktozy, wszystkie jednak są błędne. Owoce można spożywać niezależnie od pory dnia. Ich niska zawartość kalorii przemawia za tym, żeby jeść je nawet na kolację.
Sprawdzaj, analizuj, konsultuj
Pozyskując nową wiedzę należy sprawdzać jej źródła. Jeśli informacja pojawia się kilkukrotnie, jednak pochodzi z tego samego raportu czy opracowania naukowego, to powinniśmy poszukać kolejnych danych, które potwierdzą stawianą tezę. Wątpliwości dotyczące żywienia można także skonsultować z ekspertem. CityDiet oferuje wszystkim zainteresowanym cateringiem dietetycznym darmową konsultację z dietetyk Anną Ziębą. Zmian na lepsze nie warto odkładać na później, jednak warto się do nich odpowiednio przygotować.
Sprawdź nas i zasmakuj zdrowia:
880 419 000
[1] Wolańska-Buzalska D., Czy można jeść po 18-tej?, źródło internetowe: https://ncez.pzh.gov.pl/abc-zywienia/czy-mozna-jesc-po-18-tej/