W Muzeum Broni Pancernej szukają czołgu z autografem Spielberga, a na Jeżycach dobrego jedzenia. Poznań często zaskakuje odwiedzających go turystów. Tych ma być jeszcze więcej, bo do przyjazdu do nas zachęcać będą dziennikarze.
– Mamy, czym się chwalić więc zapraszamy dziennikarzy, by zobaczyli, jak wygląda Poznań po remoncie – mówi Jan Mazurczak, prezes zarządu Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. Praktycznie nie ma tygodnia, by naszego miasta nie odwiedzały ekipy telewizyjne, fotoreporterzy czy tik-tokerzy z całego świata.
– Praktycznie już do sierpnia mamy zapełniony kalendarz wizytami dziennikarskimi – mówi Wojciech Mania z PLOT.
Był National Geographic, bedą czescy dziennikarze
– W miniony weekend gościliśmy polskich dziennikarzy, m.in. z National Geographic, Twojego Stylu, Vogue czy Onetu, ale mamy już zaplanowaną wizytę czeskich reporterów, którzy dla telewizyjnego bardzo popularnego magazynu Objektiv nakręcą materiał o naszym mieście – mówi Mania.
fot. PLOT
Jak się okazuje, czescy dziennikarze są w tym sezonie w Poznaniu szczególnie mile widziani. To przez połączenie lotnicze z Pragą, które rusza od kwietnia tego roku. Warto więc zachęcać czeskich turystów do bliższego poznania… Poznania. Warto dodać, że prawdopodobnie jeszcze w tym roku do naszego miasta dojeżdżać będzie też bezpośredni pociąg z czeskiej stolicy. Potencjał jest więc ogromny. Z tego samego względu oprócz dziennikarzy, PLOT zaprasza także touroperatorów.
Poznań popularny w Emiratach?
W najbliższym czasie przylecą do nas goście z Dubaju. Również i z tym miastem mamy bezpośrednie połączenie lotnicze, co potencjalnie może zwiększyć liczbę turystów właśnie z Emiratów Arabskich.
Z innych ciekawych gości, których PLOT będziemy niebawem gościć warto wymienić także belgijskiego dziennikarza Toma Ysewijna. Jest autorem książki o Kazimierzu Nowaku, poznańskim podróżniku, który przed II wojną światową zjechał niemal cała Afrykę na rowerze.
Co najbardziej podoba się przyjeżdżającym do Poznania dziennikarzom?
– Prawdziwy efekt „wow” robi Stary Rynek – mówi Mania. Przyjeżdżający, dzięki dziennikarskim poleceniom, turyści starają się odkrywać dużo więcej.
Szukają zapiekanek i pączków
– Wielu gości poszukuje dobrej kuchni czy street foodu z zapiekankami na czele. Tak trafiają na Jeżyce i zachwycają się na nich secesyjną architekturą. Albo odwiedzają Centrum Kultury Zamek, które choć wygląda na średniowieczną warownię, jest najmłodszym zamkiem Europy wzniesionym dla koronowanego władcy. Inni poszukują w Poznaniu jedynego na świecie czołgu z autografem Stevena Spielberga, który grał w „Moście szpiegów” a stoi w Muzeum Broni Pancernej na Woli. Znamy turystów z Izraela, którzy przygotowywali sobie mapki z najlepszymi pączkarniami i podążali ich szlakiem po całym mieście – wyjaśnia Wojciech Mania, którego zdaniem Poznań bardzo pozytywnie zaskakuje przyjezdnych.
– Naszym wyróżnikiem jest wiele zaskakujących nieoczywistości, takich jak modernistyczna architektura. Zaciekawienie budzi np. Arena na Łazarzu. Dzięki turystom i odwiedzających nas dziennikarzom widzimy miasto ich oczami. Dzięki temu uczymy się, co interesuje turystów, a także mamy potwierdzenie z pierwszej ręki, że jesteśmy dla nich atrakcyjnym miastem – podsumowuje Wojciech Mania z PLOT.
fot. PLOT