Kraj

Były premier z PiS może trafić do więzienia. Sprawa dotyczy jego byłej żony

Kazimierz M. był premierem w czasie pierwszych rządów Prawa i Sprawiedliwości. O jego nominacji zdecydował Jarosław Kaczyński, który potem zastąpił go na stanowisku szefa rządu. Marcinkiewicz był jednym z najważniejszych polityków PiS okresu pierwszej kadencji. Teraz może trafić do więzienia za niepłacenie alimentów byłej żonie.

YES,YES,YES

Marcinkiewicz dzięki wskazaniu przez Jarosława Kaczyńskiego został premierem polskiego rządu 27 września 2005 roku. Wcześniej był kandydatem PiS na prezydenta Warszawy, ale przegrał w drugiej turze z Hanną Gronkiewicz-Waltz, był jednym z najbardziej rozpoznawalnych polityków PiS. Po odwołaniu z funkcji premiera pracował w zagranicznych instytucjach finansowych, m.in. w USA. W 2009 roku rozwiódł się z żoną i ożenił ponownie z Izabelą Olchowicz.

PREMIER ALIMENCIARZ

Z Olchowicz były premier pojawia się w kolorowych magazynach, pozuje do sesji, para ewidentnie czerpie satysfakcje z zainteresowania mediów. Staje się ono jednak problemem, gdy Marcinikiewicz rozwodzi się z Olchowicz. Okazuje się też wtedy, że nie płaci alimentów, już w 2019 roku prokuratura kieruje akt oskarżenia w związku z niepłaceniem alimentów. Marcinkiewicz zaczął nazywać byłą żonę – stalkerem. Już w 2019 roku zaległości alimentacyjne wynosiły ponad 120 tysięcy złotych.

Wytrzymałem 3 lata małżeństwa, to wytrzymam więzienie – mówił wtedy były premier dziennikowi FAKT.

W 2019 roku Marcinkiewicz nie trafił do więzienia, bo sąd zawiesił karę na czas próby. W 2021 okazało się jednak, że były premier znów nie płaci alimentów. Prokuratura znów skierowała więc do sądu akt oskarżenia i teraz Marcinkiewicz faktycznie tracić może do zakładu karnego za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego.

Jan Józefowski
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl