W sobotę rozgrywana jest ostatnia kolejka zmagań niemieckiej Bundesligi. Były piłkarz Lecha Poznań – Jakub Kamiński otworzył wynik spotkania Wolfsburg – Hertha już w 2 minucie. Drugi ex-piłkarz Kolejorza – Marcin Kamiński zdobył bramkę w meczu Lipsk – Schalke.
Podczas ostatniej kolejki niemieckiej Bundesligi, ważą się losy tego kto zostanie mistrzem Niemiec – Bayern Monachium czy Borussia Dortmund? W międzyczasie, na drugim planie finałowego tygodnia rozgrywek, bramki strzelają byli zawodnicy Lecha. Dwóch Kamińskich – Kuba i Marcin, mogli celebrować przed kilkoma minutami swoje trafienia.
Jakub Kamiński zdobył bramkę już w drugiej minucie meczu z ostatnią drużyną w tabeli – Herthą. To trafienie otwiera możliwość tego, że jego zespół (Wolfsburg) zagra w europejskich pucharach już w następnym sezonie. Natomiast Marcin Kamiński strzelił kontaktowego gola w meczu przeciwko RB Lipsk. Obecnie jego drużyna (Schalke) przegrywa 1:2, a taki wynik może oznaczać, że za rok zespół byłego piłkarza Kolejorza spadnie do niższej ligi.
Przed meczem z Herthą, Jakub Kamiński rozegrał w tym sezonie 30 spotkań ligowych, w których zdobył 3 gole i zaliczył 2 asysty. Natomiast Marcin Kamiński rozegrał w tym sezonie jedynie 7 spotkań, w których zdobył 1 trafienie.
Jeden piłkarz, który grał niegdyś w barwach Lecha, nie może pochwalić się udaną kolejką. Chodzi o Roberta Gumnego, który w meczu Borussia Mönchengladbach – Augsburg otrzymał bezpośrednią czerwoną kartkę w doliczonym czasie pierwszej połowy.