Były nacjonalista, przeciwnik wstępowania Polski do Unii Europejskiej i wicepremier oraz minister edukacji z rządu Jarosława Kaczyńskiego — Roman Giertych, zapowiedział start w wyborach do Senatu z powiatu poznańskiego. Nie wiadomo, czy zostanie poparty przez partie opozycyjne.
Roman Giertych do Senatu z powiatu poznańskiego
Giertych zaskoczył politycznych komentatorów, deklarując swój start w wyborach do Senatu. Zamierza stworzyć własny komitet i jak mówi, liczy na poparcie partii opozycyjnych.
-Będę startował z niezależnego komitetu, mam nadzieję, ze wsparciem partii opozycyjnych — mówi Giertych i odnosi się do swojego przeszłości — Mam nadzieje, że wybaczycie mi państwo moje błędy, które popełniłem w przeszłości. Myślę, że od 2007 roku udowodniłem, że potrafię się o pewne sprawy bić — konkluduje były wicepremier.
Od kilku lat Giertych jest intensywnym krytykiem Jarosława Kaczyńskiego i jego partii. Wcześniej jednak między 2006 a 2007 był z Kaczyńskim i Lepperem w koalicji rządowej. Giertych sprawował w niej funkcję wicepremiera oraz ministra edukacji.
Ten kontrowersyjny polityk rządził polską edukacją z perspektywy swoich nacjonalistycznych poglądów. Zdymisjonował szefa Centralnego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli za to, że instytucja ta wydała podręcznik o prawach człowieka w pracy z młodzieżą pod tytułem – „Kompas – edukacja o prawach człowieka w pracy z młodzieżą”. Giertych twierdził wtedy, że podręcznik – „promuje homoseksualizm”. Przeciwko jego działaniom protestowała Rada Europy, Amnesty International i inne organizacje walczące o prawa człowieka. Rządzone przez Giertycha Ministerstwo Edukacji wykreśliło także z listy lektur Trans-Atlantyk i Ferdydurke Gombrowicza, czym wywołało skandal.
Jako minister Giertych domagał się również na forum Unii Europejskiej zakazu aborcji i „propagandy homoseksualnej”.
Czytaj także: Minister musi przeprosić poznaniaka za wybory kopertowe. Jest wyrok
Giertych przed koalicją
Roman Giertych w 1989 inicjował działania Młodzieży Wszechpolskiej, skrajnie antyunijnego i narodowego ugrupowania, którego był prezesem, a następnie Ligii Polskich Rodzin. W czasie referendum unijnego Giertych namawiał do głosowania przeciwko integracji Polski z Unią. Już po głosowaniu tak chwalił osoby, które zagłosowały przeciw.
Giertych w 2007 roku wycofał się z polityki po rozpadzie koalicji z Kaczyńskim i Lepperem i przedterminowych wyborach, w których jego Liga Polskich Rodzin nie weszła do sejmu.
Start do Senatu
Dlaczego po 16 latach oddalenia od polityki zdecydowałem się powrócić? – pyta były wicepremier w nagraniu na swoim kanale Youtube — Wystarczy, że państwo otworzycie telewizor, pójdziecie do sklepu, pójdziecie do ośrodka zdrowia, zobaczycie, co się dzieje w naszym kraju, zrozumiecie moją motywację — dodaje polityk.
Giertych zapowiedział start z własnego komitetu. Teoretycznie mógłby zostać poparty przez opozycyjne ugrupowania lub mogłyby one nie wystawiać swojego kandydata na terenie powiatu poznańskiego, co w praktyce oznaczałoby poparcie Giertycha. Nie wiadomo jednak, czy blok opozycji do Senatu będzie chciał kojarzyć się z Romanem Giertychem.
Czytaj także: Proboszcz zamiast kościoła zbuduje park. „Mieszkańcom brakuje zieleni”