Z posłem Adamem Szłapką, liderem listy Koalicji Obywatelskiej w wyborach do sejmu rozmawiamy o rządowej propagandzie w mediach publicznych, o programie Koalicji Obywatelskiej i Polsce po wyborach. Rozmawiamy także o Polsce po wyborach, jeśli wygra je opozycja, szczególnie o tym, czy da się rządzić z Andrzejem Dudą wetującym ustawy.
Jan Józefowski: Mogłoby się wydawać, że najgorszą dziś pracą w Polsce jest pracą w TVP, ale wyobrażam sobie jeszcze jedno, gorsze zadanie. Bycie żenadometrem, który mierzyłby jakość tej kampanii. Sądzi Pan, że władza celowo obrzydza Polakom tę kampanię, by ich od niej odepchnąć, zniechęcić i wygrać swoim najtwardszym elektoratem? To plucie na film, którego się nie widziało, straszenie Niemcami, Zachodem, ma właśnie taki – odpychający wyborców – cel?
Adam Szłapka: Nie wiem, czy najgorszą pracą jest praca w TVP. Jeżeli dla kogoś liczą się tylko pieniądze, to jest to pewnie jeden z lepszych zawodów w Polsce, ale też najbardziej obrzydliwy, najbardziej nieetyczny i hańbiący. Można powiedzieć, że żadna praca nie hańbi oprócz pracy w TVP. Natomiast jeśli chodzi o poziom kampanii wyborczej, to myślę, że rządzący chcą przekroczyć granicę absurdu, bo liczą na mobilizację swojego twardego elektoratu i demobilizacje wszystkich innych i liczą, że w liczbach bezwzględnych im to wystarczy do większości.
Proszę zwrócić uwagę, jak to jest skrajnie nierówne, niesprawiedliwe, że jest duża część wyborców, którzy nie mogą po prostu usłyszeć o tych niegodziwościach, o tych łajdactwach, które robi PiS. Mamy aferę wizową, która jest naprawdę skandaliczną aferą i poziom kłamstwa ze strony rządzących, ze strony TVP, jest tak absurdalny, że faktycznie dla wielu osób ta kampania może się wydawać żenująca. Ale my pracujemy i wygramy te wybory.
Jakie pomysły ma opozycja na walkę z instrumentarium pisowskiej władzy? Ono jest podobne od kilku kadencji. Propagandowe media, krzyk, sprowadzanie debaty do absurdu.
Nie będziemy grać w tę grę, którą próbują nam narzucić rządzący. Mamy 100 konkretów na pierwsze 100 dni i je pokazujemy – one mają bardzo dobry odbiór Jeśli chodzi o prawa kobiet, sytuację przedsiębiorców, kwestie zdrowotne, kwestie edukacyjne, naprawdę jest to bardzo kompleksowy plan naprawy Polski przez pierwsze sto dni. Będziemy też mówić o gigantycznej aferze wizowej. Przecież oni chcieli za pieniądze z korupcji, sprzedać nasze bezpieczeństwo i bezpieczeństwo Unii Europejskiej. Nie ma żadnej wartości, której oni nie są w stanie dla siebie spieniężyć.
Które ze 100 konkretów są w Pana percepcji najważniejsze?
Wszystkie są istotne. W codziennych rozmowach są to te dotyczące przedsiębiorców, czyli przywrócenie ryczałtowej składki zdrowotnej. Trzeba też skończyć z tym absurdem płacenia składki zdrowotnej od sprzedaży sprzętu, na przykład samochodu. Przecież jak samochód się zepsuje, to nie idę z nim do lekarza, to dlaczego od jego sprzedaży przedsiębiorcy mają płacić składkę zdrowotną? Jest problem niekończących się kontroli dla wielu firm. Jest kwestia urlopu dla przedsiębiorców, jest kasowy PIT, czyli płacenie podatku dopiero po zapłaceniu faktur. Płacenie za chorobowe od pierwszego dnia przez ZUS to też są szczególnie ważne kwestie dla przedsiębiorców. Są też rzeczy dotyczące skrócenia kolejek do lekarzy, jest kwestia pozyskania KPO, są bardzo ważne sprawy dotyczące bezpieczeństwa kobiet, czyli dostępu do lekarza, do bezpłatnej antykoncepcji czy legalnej bezpiecznej aborcji do 12 tygodnia ciąży. Ważna jest i z mojego punktu widzenia, ale też z rozmów z poznaniakami kwestia rozliczeń tych niegodziwości i nieuczciwości, z którym mieliśmy do czynienia przez lata w wykonaniu PiS.
Co sądzi Pan o kampanii czekowej w wykonaniu kandydatów Prawa i Sprawiedliwości. W całej Polsce rozdają takie kartony z wymienionymi kwotami na różne inwestycje, oczywiście w domyśle, pod warunkiem że się ich wybierze. Jadwiga Emilewicz taki czek przywiozła na 210 mln dla powstającego szpitala uniwersyteckiego.
Po pierwsze, jest to oczywiście nieuczciwe, bo to nie jest tak, że to są pieniądze Jadwigi Emilewicz. Po drugie, najchętniej bym posłuchał, co pani Jadwiga Emilewicz powie wszystkim poznaniakom o tym, jaki ubytek pieniężny stworzyła polityka PiSu w budżecie Poznania. To ustawy PiSu zmniejszyły dochody miasta i Poznań ma obecnie mniej funduszy na inwestycje.
I teraz, centralistycznie, jak za Gierka, po tym jak zabrało się pieniądze samorządom, rozdaje się czeki na mniejsze kwoty. Jadwiga Emilewicz i reszta polityków tej partii tego typu kampanią niszczą idee samorządności.
Gdyby 4, albo 8 lat temu, ktoś Panu powiedział, że w 2023 roku PiS będzie prowadzić w sondażach, co by Pan pomyślał? Po pandemii, po wybuchu wojny, inflacji.
PiS dzisiaj w sondażach ma 10 punktów procentowych mniej niż 4 lata temu. Wojna jest zawsze tym momentem, który pozwala się wzmocnić władzy, i choć to jest wielki dramat, to PiS traktuje ją jako polityczne złoto. Przy okazji wojny robili sobie zdjęcia, wykorzystywali wielkie zaangażowanie ludzi, żeby się lansować, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Czy coś jest zgodne z polskim interesem, czy nie, ważne jest tylko to, co jest zgodne z interesem ich partii. Kolejny aspekt to bezwzględne wykorzystywanie propagandy mediów, tak zwanych, publicznych. To również totalne wykorzystanie, z jakim do tej pory Polska nie miała do czynienia spółek skarbu państwa. Wykorzystanie wszelkich narzędzi administracji publicznej. Pikniki 800 plus, manipulowanie cenami benzyny, a oni mimo tej propagandy sukcesu dalej mają 10 punktów procentowych mniej niż 4 lata temu. Jesteśmy już naprawdę blisko, by ich wyprzedzić w sondażach.
Jeśli opozycja wygra wybory, pozostanie prezydent Andrzej Duda.
Andrzej Duda po wyborach nam nie przeszkodzi, bo po prostu będzie się bał. Wie, że jest za co postawiać go przed Trybunałem Stanu. Będzie się bał bardziej niż teraz Jarosława Kaczyńskiego.
W niedzielę 15 października są wybory. Dzień później będziemy już wiedzieć, jaki jest ich wynik. I zobaczy Pan i zobaczą Państwo, którzy nas czytają, że Polska będzie już zupełnie inna.
Czytaj także: Kostka już przy Odwachu. Stary Rynek zmienia się z tygodnia na tydzień [ZDJĘCIA]