W sumie policja zatrzymała trzech młodych mężczyzn. Wszystko przez jedną kontrolę drogową. Teraz grozi im do 10 lat więzienia.
Nie schował ich przed policją
Do zdarzenia doszło 13 czerwca na ulicy Leszczyńskiej w Gostyniu. To wtedy dzielnicowi zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki BMW. Za kierownicą siedział 24-latek. Podczas kontroli policjanci natknęli się na worek z narkotykami, który leżał w kieszeni drzwi kierowcy. Było to 200 gramów narkotyku. Po testach okazało się, że to metamfetamina.
Współlokator też wpadł
Dzielnicowi poinformowali o zdarzeniu policjantów, a ci przeszukali mieszkanie mężczyzny. Tam znaleźć kolejne narkotyki. Tym razem było to 800 gramów metamfetaminy oraz kilka gramów marihuany. 20-letni współlokator przyznał się, że narkotyki należały do niego. Policjanci je zabezpieczyli. Później ustalili, skąd pochodzą.
Dotarli do źródła
Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze weszli do mieszkania 22-latka z powiatu leszczyńskiego. Znaleźli tam ponad 600 gramów metamfetaminy. Wszyscy trzej zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty posiadania znacznej ilości substancji psychotropowych. 20 i 22-latek trafili do tymczasowego aresztu na trzy miesiące, a na 24-latka sąd nałożył dozór policyjny. Wszystkim grozi po 10 lat więzienia.