Był wniosek mieszkańca, była kontrola, jest kara. Sanpeid skontrolował przystanki na trasie Poznańskiego Szybkiego Tramwaju i stwierdził, że na niektórych nich jest brudno. Na zarządcę, ZDM nałożył mandat w wysokości … 100 zł.
– Zgłoszenie o brudnych przystankach dostaliśmy od jednego z mieszkańców. Z kontroli przeprowadzonej 5 lutego wynika, że brudne od ptasich odchodów były przystanki na Kurpińskiego i Szymanowskiego. Na Kurpińskiego zanieczyszczona odchodami była platforma pod schodami, murek i kosz pod wiaduktem. Na przystanku Szymanowskiego zarówno platforma, murek, kosz oraz barierki oporowe — mówi Cyryla Staszewska z Sanepidu.
Jak twierdzi rzeczniczka ZDM-u mandat za brudne przystanki tramwajowe ze swoich prywatnych pieniędzy zapłaci dyrektor poznańskiego ZDM.
– Mandat otrzymał dyrektor Zarządu Dróg Miejskich, powiedział, że zapłaci. Nie było tam dobrze. Nie będziemy zaprzeczać, ale jest już umyte, jest czysto i mamy nadzieję, że to się utrzyma. Apelujmy do mieszkańców, aby nie dokarmiać ptaków w tym miejscu — powiedziała portalowi radiopoznan.fm rzecznik Zarządu Dróg Miejskich Agata Kaniewska.
Teraz przystanki na trasie PST mają być czyszczone na mokro raz w tygodniu. Codzienne będą zamiatanie.