Policjanci z Kościana mieli w piątek ręce pełne roboty. Od rana interweniowali w dwóch niebezpiecznych zdarzeniach. Najpierw doszło do potrącenia pieszego. Później 18-latka zasłabła z kierownicą. Dostała ona pouczenie od policjantów.
NIE ZACHOWAŁA BEZPIECZNEJ ODLEGŁOŚCI
Do pierwszego zdarzenia doszło w piątek 28 kwietnia o godzinie 9:00 w miejscowości Kiełczewo, blisko Kościana. 40-letnia kobieta kierowała samochodem marki Fiat i nie zachowała bezpiecznej odległości od jadącego przed nią Opla, którym kierował 55-letni mężczyzna. W pewnym momencie kierowca zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Na pasy wchodził akurat 70-latek.
POTRĄCONY SENIOR
W wyniku niezachowania bezpiecznej odległości kierująca Fiatem wjechała w tył Opla. Przez to samochód przesunął się do przodu i doprowadził do upadku seniora. Na szczęście pieszy nie doznał żadnych obrażeń i skończyło się na uszkodzeniu pojazdów. Na miejscu musiała interweniować straż pożarna, ponieważ z pojazdów zaczęły wyciekać płyny. Policjanci ukarali 40-latkę mandatem.
POUCZENIE ZA ZASŁABNIĘCIE?
Kilka minut po tym zdarzeniu funkcjonariusze musieli interweniować w Śmiglu na ulicy Wodnej. Jak się okazało, 18-latka kierowała samochodem i w trakcie jazdy zasłabła. Przez to pojazd zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Nastolatka nie jechała sama. Podróżował z nią 76-letni pasażer. Na szczęście nikomu nie stało się nic poważnego.
Co ciekawe, policjanci co prawda nie nałożyli na kierującą mandatu, ale pouczyli ją. Dlaczego? Okazuje się, że powodem pouczenia było stworzenie zagrożenia zdrowia dla innego uczestnika ruchu, w tym przypadku pasażera.