Mieszkańcy gminy Krzyż Wielkopolski zauważyli obcego mężczyznę, który próbował uciec z sąsiednich domków letniskowych z dużym workiem. Ojciec wraz z synem zatrzymali złodzieja i zaczekali na przyjazd policji.
WŁAMAŁ SIĘ DO DOMKÓW
Do zdarzenia doszło w godzinach wieczornych 22 marca. 38-letni mężczyzna włamał się do dwóch sąsiadujących domków letniskowych na terenie gminy Krzyż Wielkopolski. Sprawca ukradł z nich różnego rodzaju elektronarzędzia oraz elementy instalacji grzewczej, a łupy spakował do jutowego worka.
POWSTRZYMANY PRZEZ SĄSIADÓW
Kiedy wychodził z drugiego z obrabowanych domków, zauważyli go lokatorzy z sąsiedniej działki. Byli to ojciec i syn. Sąsiedzi nie pozwolili złodziejowi uciec i zatrzymali go, po czym o wszystkim poinformowali policję. Mężczyzna nie awanturował się, a funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, przyznali, że włamywacz był spokojny.
ZNANY POLICJANTOM
Zaraz po tym mundurowi przewieźli go na komisariat. Dzień później usłyszał zarzuty. Okazało się, że był to mieszkaniec powiatu wałeckiego, którego był wcześniej znany policjantom z podobnych przestępstw. Mężczyzna przyznał się do włamania i kradzieży. Teraz za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem.
