Trzech chłopców – najmłodszy miał 8 lat – było pod opieką dziadka. Sąsiedzi podejrzewali, że jest pod wpływem alkoholu. Nie mógł utrzymać równowagi. Odmówił badania alkomatem.
INTERWENCJA SĄSIADÓW
Do zdarzenia doszło w gminie Rakoniewice w sobotę 18 marca. Około 23:00 policjanci otrzymali zgłoszenie o niepokojącej sytuacji w jednym z mieszkań. Sąsiedzi nabrali podejrzeń, że dziećmi może opiekować się mężczyzna, który jest pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce. Jak się okazało, wspomniany mężczyzna był dziadkiem trzech chłopców.
ODMÓWIŁ BADANIA
Najmłodszy z nich miał 8, a najstarszy 14 lat. Funkcjonariusze od razu zauważyli, że mężczyzna się zataczał i wyraźnie wyczuli od niego woń alkoholu. Dziadek chłopców odmówił jednak przeprowadzenia badania alkomatem. Jak przekazał nam Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji, z uwagi na wiek chłopców, nie było większego zagrożenia, ale sytuacja ta mimo wszystko była nieodpowiednia.
SPRAWA TRAFIŁA DO SĄDU
Policjanci nie mogli pozwolić, by dzieci wciąż znajdowały się pod jego opieką. Funkcjonariusze przekazali chłopców innej osobie. We wtorek mundurowi sporządzili dokumentację ze zdarzenia i przekazali ją do sądu rodzinnego. To on zdecyduje, jak zakończy się ta sprawa.