Tegoroczny zwycięzca w niecałe 6 minut zjadł 10 pączków. Nie był jednak nawet bliski pobicia swojego osobistego rekordu, jak i rekordu całych zawodów. Mistrzostwa zorganizowane zostały z okazji nadchodzącego tłustego czwartku.
NIE PADŁ REKORD
Dzisiaj odbyła się kolejna, 17. już edycja Mistrzostw Poznania w jedzeniu pączków na czas. Uczestnicy mieli za zadanie jak najszybciej zjeść aż 10 sztuk. Rekord w 2011 roku ustanowił Piotr Frąckowiak i wynosi on 4 minuty i 12 sekund. W tym roku zawodnicy nie byli nawet blisko pobicia tego czasu.
ZNAMY ZWYCIĘZCĘ
Zwycięzcą został Andrzej Galasiński, który 10 pączków zjadł w dokładnie 5 minut i 57 sekund. To jego drugie zwycięstwo w tych zawodach. Ostatnio odbyły się one w 2020 roku i wtedy pan Andrzej wygrał nawet z lepszym czasem 5 minut i 5 sekund. Choć tempo jest wysokie, w razie kłopotów zdrowotnych uczestnicy mogą liczyć na pomoc ratownika medycznego.
TŁUSTY CZWARTEK
Zawody regularnie odbywają się w Wielkopolskiej Izbie Rzemieślniczej w Poznaniu. Cech Cukierników i Piekarzy organizuje je z okazji tłustego czwartku. Jeden pączek może mieć od 250 do nawet 400 kalorii, w zależności od sposobu pieczenia i wielkości. Jeśli dodatkowo jest polany lukrem lub posypany cukrem pudrem, licznik kalorii wzrasta.