W związku z podwyżkami czynszu przez Poznańskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego (PTBS) poznańska radna Ewa Jemielity wnioskuje w interpelacji o przeprowadzenie audytu finansowego w spółce oraz o zawieszenie podwyżek „do czasu wyjaśnienia rzeczywistych kosztów związanych z najmem i eksploatacją mieszkań”.
Interpelacja radnej Prawa i Sprawiedliwości Ewy Jemielity związana jest z podwyżkami stawek czynszu dla najemców PTBS. Wczoraj relacjonowaliśmy protest mieszkańców, którzy sprzeciwiają się kolejnej podwyżce, która ma wejść w życie od 1 maja 2023 roku.
Radna domaga się od spółki przeprowadzenia audytu, który ma wyjaśnić zasadność wzrostu kosztów związanych z obsługą kredytów i pożyczek, a także zwiększonych wydatków na eksploatację i remonty budynków. Według Jemielity zaproponowane nowe stawki opłat mogą uniemożliwić wielu osobom dalsze korzystanie z programu, co postawi PTBS i miasto przed koniecznością zapewnienia mieszkań socjalnych dla najemców.
Miasto odpowiada radnej
Interpelacja radnej doczekała się odpowiedzi ze strony miasta, które przypomina, że w zasobie PTBS znajdują się lokale mieszkalne wybudowane w ramach różnych programów mieszkaniowych. I tak dla mieszkań wybudowanych w systemie TBS (2721 lokali) czynsz w skali roku nie może przekraczać 4 proc. wartości lokalu.
„Aktualnie maksymalna stawka czynszu w tych zasobach może wynosić 25,66 zł za metr kwadratowy. Po podwyżce stawka w 97,4 proc. wynosi 17,47 zł” – podaje miasto.
Dodatkowo 491 lokali wchodzi w skład programu komercyjnego z dojściem do własności. „
„Program przeznaczony jest dla osób, które w ramach czynszu spłacają w ratach kapitał i odsetki kredytu oraz pożyczek zaciągniętych na budowę najmowanych przez nich lokali mieszkalnych, co jest równoznaczne z wykupem lokalu mieszkalnego na raty. W tym przypadku nie obowiązują reżimy wynikające z ustawy o TBS, tj. ograniczenie w ustaleniu wysokości czynszu w skali roku do 4 proc. wartości odtworzeniowej lokalu” – podaje miasto.
Dodatkowo miasto wymienia czynniki, które wpływają na koszty eksploatacji w zasobach PTBS. Chodzi m.in. o przeglądy; konserwacje i naprawy; utrzymanie czystości i porządku, a także opłaty za zużycie energii elektrycznej.
Nawiązując zaś do propozycji mieszkańców dotyczącej zawieszenia podwyżek, miasto informuje, że jego stawka została skalkulowana zgodnie z ustawą o TBS.
„Obawą PTBS co do skierowania przeciwko niej pozwów jest sytuacja, w której znajdą się najemcy w przypadku nieuznania ich roszczeń przez sąd. W takiej sytuacji wystąpi zasądzenie przez sąd obowiązku zapłaty równowartości różnicy między czynszem wprowadzonym od maja 2023 roku, a dotychczasowym, obowiązek jednorazowej spłaty przez najemcę do spółki ww. należności czynszowej za okres trwania postępowania sądowego może znacząco obciążyć budżet najemców” stwierdza miasto, które dodatkowo stwierdza, że „brak jest przesłanek do zlecenia dodatkowego audytu finansowego w PTBS”.
Temat podwyżek w spółce wróci w połowie lutego na komisji transportu i polityki mieszkaniowej rady miasta.