Sąd przychyli się do wniosku prokuratury o przedłużenie aresztu dla Pauliny K. która jest podejrzana o porwanie i znęcanie się nad 14-latką. Oznacza to, że kobieta do rozpoczęcia procesu będzie za kratkami.
śledztwo TRWA
Śledczy z poznańskiej prokuratury wciąż zbierają dowody i dokumentację do aktu oskarżenia. Ponieważ pierwszy okres 3-miesięcznego aresztu zakończył się zanim prokuratura zdążyła wnieść oskarżenie, sąd na wniosek śledczych podjął decyzję by przedłużyć ograniczenie wolności kobiecie.
PROCES ZACZNIE SIĘ WKRÓTCE
Jak przekazuje rzecznik prokuratury okręgowej Łukasz Wawrzyniak, śledczy czekają na wyniki badań genetycznych. Kiedy te zostaną dostarczone powinien zostać sporządzony i wysłany do sądu akt oskarżenia i wtedy rozpocznie się proces. Na ławie oskarżonych zasiądzie Paulina K. oraz Alan O. Pozostali uczestnicy porwania to małoletni, którymi zajmuje się sąd rodzinny. Dwoje z nich aktualnie przebywa w schronisku dla nieletnich.
PORWANIE
Do porwania, pobicia i zgwałcenia, 14-letniej Kasi, doszło w lipcu. Paulina K. chciała zemścić się na nastolatce za obraźliwe słowa oraz uszkodzenie e-papierosa. Wraz z 17-letnim Alanem O., koleżanką i kolegą dziewczynki, a także dwoma swoimi córkami, porwali ją i wywieźli pod Poznań. Tam mieli zgolić jej brwi, pobić i zgwałcić. Według prokuratury, całość nagrywali telefonami. Dwojgu najstarszych uczestników grozi do 15 lat więzienia.