Już nie 1625 ale 2830 policjantów z Wielkopolski choruje. „Choroba” to forma protestu w sprawie nie rozwiązania przez rząd, problemu dotyczącego min. podwyżek płac i zmiany systemu emerytalnego dla policjantów. Problem z absencją policjantów w pracy jest w całym kraju.
Jak powiedział nam rzecznik prasowy wielkopolskich policjantów mł. insp. Andrzej Borowiak w tej w chwili na zwolnieniach przebywa 2830 funkcjonariuszy (8200 jest zatrudnionych w ogóle). Są to większości ci, którzy na co dzień pełnią dyżur na ulicach w patrolach i w radiowozach. Chorują także policjanci z wydziału ruchu drogowego i kryminalnego.
Jak mówi rzecznik, komendanci z poszczególnych komisariatów robią wszystko, aby tak ułożyć grafik żeby nie zabrakło patroli na ulicach, ale jest dodaje Borowiak nie jest to łatwe. Mieszkańcy Wielkopolski ze względu na zmniejszoną liczbę patroli na ulicach muszą się liczyć z tym, że do tzw „ zgłoszeń mniej pilnych” na patrol policji trzeba będzie czekać dłużej niż zwykle.
Policjanci w całym kraju na różne sposoby protestują od lipca. Ten spór przybrał na sile po ostatnim proteście jaki odbył się w Warszawie. Był to jeden z największych protestów służb mundurowych w historii Polski.