Członkowie konserwatywnych poznańskich środowisk zapowiadają, że 11 listopada przez Poznań przejdzie marsz pod hasłem Łączy nas Polska. Wydarzenie ma upamiętnić rocznicę odzyskania niepodległości. W mieście są jednak tacy, którzy nie chcą by doszło do przemarszu.
NIE DLA MARSZU NIEPODLEGŁOŚCI
Aktywiści postanowili wysłać petycję do Jacka Jaśkowiaka, prezydenta Poznania, by ten zakazał organizacji marszu niepodległości. Autorzy pisma zbierają pod nią podpisy. W uzasadnieniu twierdzą, że do tej imprezy masowej nie powinno dojść z kilku powodów. Jednym z nich ma być bezpieczeństwo. Aktywiści martwią się, że wzorem warszawskiego Marszu Niepodległości, również w Poznaniu mogłoby dojść do niebezpiecznych incydentów. Autorom petycji nie podoba się również to, kto organizuje marsz i jakie wartości sobą reprezentuje.
Organizatorem jest Konfederacja, czyli sojusz skrajnie prawicowych partii, posługujących się – nazywając rzecz po imieniu – faszystowską retoryką. Choć zamierzają iść pod hasłem “Łączy nas Polska”. – czytamy w petycji.
JAK MA WYGLADAĆ MARSZ?
Według planów organizatorów marszu impreza miałaby potrwać około dwóch godzin. W planach jest przemarsz z Rynku Wileckiego na plac Mickiewicza. Po drodze uczestnicy mają zatrzymać się między innymi pod pomnikiem Powstańców Wielkopolskich. A wyznaczona trasa wiedzie również ulicą Roosevelta wzdłuż MTP i przez rondo Kaponiera. Robert Mędlewski z partii Korwin zapowiada, że marsz ma być wolny od barw partyjnych a na wydarzenie zaproszą przedstawicieli wszystkich opcji politycznych i światopoglądowych Poznania.
Łączy nas Polska i chcielibyśmy, żeby jak najwięcej poznaniaków przyszło na ten marsz, bo ten marsz będzie się nazywał „Poznański Marsz Niepodległości”. Z naszej strony będzie informacja, żeby nie było barw partyjnych – wszystko zgodnie z hasłem marszu – „Łączy nas Polska”. – deklarował Mędlweski w rozmowie z Radiem Poznań.
11 listopada w Poznaniu to dzień szczególny nie tylko ze względu na Święto Niepodległości. Lokalną tradycją są imieniny ulicy Święty Marcin, które w tym roku ze względu na remonty będą przebiegać mniej hucznie niż tradycyjnie. Wielu poznaniaków podkreśla też, że kiedy 11 listopada 1918 roku, w Warszawie ogłaszano niepodległość, wielkopolanie dopiero szykowali się do powstania, które wybuchło w 27 grudnia i to właśnie zwycięski zryw dał zachodnim ziemiom upragnioną wolność. Dlatego też w stolicy Wielkopolski Święto Niepodległości jest znacznie mniej akcentowane niż rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego.
Szczegóły dotyczące poznańskiego marszu niepodległości można znaleźć na stronie organizatorów na Facebooku. Pełna treść petycji, przeciwko organizacji wydarzenia znajduje się pod linkiem.
