Szczęśliwy koniec afery z Lokum Stonewall. Po tym, jak stowarzyszenie straciło lokale, poszukiwało nowego miejsca dla swoich miejsc. Z pomocą szczęścia znaleźli je w wyjątkowej lokalizacji – Zamku Cesarskim przy ulicy Fredry 7.
PRZERWAŁ IMPREZĘ I ZAMKNĄŁ LOKAL
Grupa Stonewall musiała wynieść się ze swoich dwóch lokali – Małego i Dużego Lokum, które prowadziła na Półwiejskiej. Jak informowali jeszcze dwa tygodnie temu, Jakub Wilczyński, szef sieci klubów HaH naruszył warunki umowy, którą zawarł ze stowarzyszeniem. Kontrowersyjny biznesmen pod nieobecność menadżera Dużego Lokum przerwał trwającą tam imprezę, zwolnił całą załogę i zamknął lokal. Knajpy wciąż działają, jednak nie używają już nazwy Lokum Stonewall. O tym co miało się dziać w fedalną noc pisała Gazeta Wyborcza TUTAJ
WYJĄTKOWA LOKALIZACJA
Stowarzyszenie postanowiło zamknąć również Księgarnię, która swoje tymczasowe miejsce znalazła w Hostelu Stonewall. Działaczom zależało na tym, żeby szybko znaleźć nowe miejsce dla swoich lokali. O pomoc poprosili nawet zastępcę prezydenta miasta Jędrzeja Solarskiego. Dzisiaj nastąpił przełom w sprawie. Działaczom udało się znaleźć nową lokalizację, w której już niedługo otworzą knajpę. Przeniosą się do Zamku Cesarskiego przy ulicy Fredry 7.
ŁUT SZCZĘŚCIA
Jeszcze do niedawna działała tam klubokawiarnia Meskalina. Z początkiem września jej właściciele ogłosili jednak zamknięcie lokalu, przez między innymi inflację, remonty i rosnące raty kredytów. CK Zamek musiało więc szybko znaleźć nowego najemcę. Tutaj szczęście dopisało właśnie grupie Stonewall. Dyrektorka CK Zamek z radością wynajęła przestrzeń Stowarzyszeniu. Oficjalne otwarcie jeszcze w tym miesiącu.
