Rajd niczym z serii gier GTA po ulicach Rawicza, a w roli głównej nastolatek. Wszystko zaczęło się od środkowego palca, którego pokazał policjantom. Podczas ucieczki przed mundurowymi popełnił przynajmniej 8 różnych wykroczeń. Okazało się również, że był pod wpływem alkoholu.
ZACZĘŁO SIĘ OD PALCA
Do zdarzenia doszło w sobotę 24 września około godziny 20:00 na ulicy Sarnowskiej w Rawiczu. Uwagę policjantów drogówki, którzy nadzorowali ruch, przykuł młody kierowca Volvo, który przejeżdżając obok, pokazał im środkowy palec. Później kierowca znacznie przyspieszył, stanowczo przekraczając dozwoloną w tamtym miejscu prędkość.
RAJD PO ULICACH RAWICZA
Mundurowi ruszyli w pościg za samochodem. Po drodze widzieli kolejne wykroczenia, które popełniał kierowca. Oprócz wspomnianego przekroczenia prędkości, zbliżając się do skrzyżowania ulicy Sarnowskiej z ulicą Poznańską, najpierw ominął czekające przed nim samochody, a później sam na czerwonym świetle popędził dalej. Nie zważył również na nakaz skrętu w lewo i pojechał w przeciwną stronę.
Na tym jednak nie koniec. Jadąc dalej ulicą Poznańską, na rondzie postanowił skręcić w lewo i na skróty wjechał w ulicę Przyjemskiego. Tam przy przejściu dla pieszych wyprzedził kolejny samochód. Chwilę po tym rajd po ulicach Rawicza się zakończył. Policjantom udało się dogonić i zatrzymać niebezpiecznego kierowcę. Mundurowi przez cały czas mieli go w zasięgu wzroku i widzieli wszystkie popełnione przez niego wykroczenia.
PRAWEM JAZDY SIĘ NIE NACIESZYŁ
Podczas kontroli okazało się, że kierowca volvo to zaledwie 19-letni rawiczanin. Po zbadaniu alkomatem wyszło na jaw, że miał 1,3 promila alkoholu we krwi. Policjanci zatrzymali prawo jazdy nastolatka. Stracił on pozwolenie na kierowanie pojazdów na minimum trzy lata. Teraz czekają go jeszcze konsekwencje finansowe i prawne. Za serię popełnionych przestępstw i jazdę pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem.
