W ręce policji wpadło w sumie 14 osób, 11 mężczyzn i 3 kobiety. Złodzieje i paserzy działali na terenie Poznania i Niemiec. W trakcie przeszukania policjanci oprócz dużej liczby części samochodowych oraz czterech kradzionych pojazdów znaleźli broń palną, narkotyki oraz sporą ilość gotówki.
Złodzieje kradli auta francuskich marek „na zlecenie” i sprzedawali je w całości lub na części. Przed dostarczeniem ich do „klienta” kradziony towar składowali w magazynach gospodarczych na terenie Kaźmierza. „Samochodową dziuplę” prowadziła matka z córką.
W trakcie przeszukania lokali, w których przebywali zatrzymani policjanci znaleźli broń palną bez pozwolenia, narkotyki, ponad sto tysięcy złotych, części od siedemnastu pojazdów oraz cztery kradzione samochody francuskich marek. To jednak nie koniec sprawy. Policjanci zabezpieczyli także ponad tysiąc elementów od pojazdów różnych marek, które wymagają jeszcze sprawdzenia.
Mundurowi zaznaczają, że będą kolejne zatrzymania oraz zarzuty w tej sprawie. Wszystkie osoby otrzymały łącznie 41 zarzutów w tym głównie za kradzieże, paserstwo oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Pięciu zatrzymanych otrzymało areszt. Wobec pozostałych osób sąd zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego oraz dozoru.