Od kwietnia poznański Teatr Muzyczny jest prowadzony wspólnie przez miasto Poznań oraz ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego. Wraz z nową kadencją na stanowisku dyrektora prezydent Poznania powołał radę teatru, wśród członków znalazła się Jadwiga Emilewicz.
Jak informuje Gazeta Wyborcza posłanka z klubu parlamentarnego partii rządzącej dołączyła do rady teatru wraz z nową kadencją. Decyzję w tej sprawie wydał zastępca prezydenta miasta Jacek Solarski. Oprócz byłej wiceminister w składzie rady znaleźli się również przewodniczący rady miasta Grzegorz Ganowicz i szef komisji kultury w radzie miasta Grzegorz Jura, Justyna Makowska, Marian Gorynia, Szymon Horowski, Artur Szklener i Adam Trybusz.
Poznański samorządowiec powiązany z opozycją, który również znalazł się w radzie nie kryje oburzenia taką decyzją. W swoich wypowiedziach dla Gazety Wyborczej, Grzegorz Jura zaznacza, że powołanie posłanki PIS może być wykorzystywane politycznie.
Czuję niesmak, bo to pokazuje, co chciał osiągnąć PiS. Po cichu zabrał miastu – z powodu zmian podatkowych – 300 mln zł tylko w ciągu jednego roku, a łaskawie dał nam 100 mln zł na Teatr Muzyczny, co miała załatwić pani Emilewicz. – powiedział Gazecie Wyborczej Grzegorz Jura.
Dyrekcja teatru oraz przedstawiciele gabinetu prezydenta tłumaczą, że pomimo tego, że obecnie poznański ośrodek jest prowadzony wspólnie przez miasto oraz ministerstwo, wciąż pozostaje on teatrem samorządowym, a wybór dwóch członków rady przysługuje obecnie ministerstwu. Sam dyrektor teatru twierdzi, że nie ma powodów do obaw, bo rada ma za zadanie jedynie opiniować decyzje dyrekcji.
Poznańscy radni zgodzili się na współprowadzenie teatru razem z ministerstwem w zamian za dofinansowanie w kwocie 100 milionów złotych. Pieniądze mają być przeznaczone między innymi na budowę nowego budynku.