Około godziny 09.30 na Ławicy awaryjnie lądował samolot. Przez ponad godzinę lotnisko nie mogło funkcjonować normalnie, samoloty nie lądowały i nie startowały w Poznaniu.
Przyczyną awaryjnego lądowania była usterka w samolocie szkoleniowym. Pilot nie mógł wysunąć podwozia i w konsekwencji musiał lądować bez kół. Jak informuje rzecznik poznańskiego lotniska podczas manewru nikt nie ucierpiał, jednak doprowadzenie pasu do użytku zajęło ponad godzinę.
Awionetka wylądowała w sposób awaryjny, ale mimo wszystko bezpieczny. Nie było żadnych ofiar w ludziach, a także nie była potrzebna żadna pomoc medyczna. – informuje rzecznik poznańskiego lotniska Błażej Patryn.
Samolot do godziny 10.50 blokował pas startowy lotniska i przez ten czas inne loty nie były obsługiwane. Przez utrudnienia opóźnione zostały dwa połączenia. Po usunięciu awionetki ruch samolotów został wznowiony. Nie wiadomo co było przyczyną awarii podwozia w samolocie, który musiał awaryjnie lądować. Szczegóły ustala specjalna komisja.