Po raz czwarty poznańscy społecznicy zbierają pieniądze na posiłki dla ubogich. Hasło czerwcowej akcji “Żądamy Chleba” nawiązuje do żądań protestujących z Powstania Poznańskiego z 1956 roku.
Pieniądze zebrane w trakcie akcji trafią do organizacji Zupa na Głównym, która organizuje posiłki dla ubogich. Zdaniem pomysłodawców akcji potrzebujących jest coraz więcej, a wśród nich również uchodźcy z Ukrainy.
Najpierw pandemia, teraz drożyzna i wojna. Co sobotę, na Dworzec Zachodni w Poznaniu przychodzi coraz więcej osób, dla których zupa, kanapka, herbata są często jedynym posiłkiem tego dnia. – podkreśla Wioletta Bogusz, szefowa Zupy na Głównym.
Pieniądze można wpłacać na zbiórkę internetową pod linkiem lub do puszek na terenie kilkunastu poznańskich restauracji, kawiarni i zakładów rzemieślniczych. Koszt przygotowania jednego posiłku to około dziesięć złotych. W poprzedniej edycji udało się zebrać ponad 37 tysięcy złotych.
Tegoroczna zbiórka pieniędzy trwa do 28 czerwca. Z pomocy wolontariuszy od 2017 roku skorzystało już 11 tysięcy osób. Ale organizatorzy podkreślają, że wciąż jest wiele potrzebujących, którzy nie mają dostępu do tak podstawowych dóbr jak chleb.
66 lat temu na ulicach naszego miasta robotnicy krzyczeli Żądamy Chleba. Odwołujemy się do tego hasła i uważamy, że to sposób na świętowanie ważnej rocznicy, które buduje wspólnotę i przede wszystkim pomaga tym, którzy niestety mają prawo mówić: Żądamy Chleba! – mówi Tomasz Lisiecki, jeden z organizatorów akcji.