Solidarna Polska chce zaostrzenia przepisów za obrazę uczuć religijnych. W czwartek do sejmu trafił projekt zmian – „Kto publicznie lży lub wyszydza Kościół, podlega karze do dwóch lat więzienia”.
Solidarna Polska chce wprowadzić zmiany w kodeksie karnym. „Nie popełnia przestępstwa, kto wyraża przekonania religijne, ocenę, opinię związaną z wyznawaną religią głoszoną przez Kościół lub inny związek wyznaniowy o uregulowanej sytuacji prawnej” – tak brzmi jeden z proponowanych postulatów. Nowe rozwiązanie ma zapewnić bezpieczeństwo i spokój uczestnikom nabożeństw.
Podczas konferencji, wiceminister Marcin Romanowski przytoczył sprawę fińskiej byłej minister spraw wewnętrznych, którą oskarżono o dyskryminację. Powołując się na biblię, stwierdziła, że małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety. Solidarnej Polsce zależy na tym, by publiczne wyrażanie przekonań lub opinii związanych z religią, nie było przestępstwem.
Wiceminister @MarRomanowski: Obecne przepisy chroniące wolność sumienia i wyznania są nieskuteczne. Znacznie wzrasta liczba przestępstw przeciwko wiernym ze względu na wyznawaną przez nich religię. 1/2 pic.twitter.com/jtdAwH2cKP
— Solidarna Polska (@SolidarnaPL) April 14, 2022
Aktualnie art. 195 Kk. przewiduje karę do dwóch lat pozbawienia wolności za złośliwe przeszkadzanie w publicznym wykonywaniu aktu religijnego. Solidarna Polska chce wykreślić słowo „złośliwie”, by wprowadzić możliwość ochrony wiary, możliwość bezpiecznego i spokojnego sprawowania aktu religijnego niezależnie od tłumaczeń sprawców. Zmiany mają zapobiec szykanowaniu i nękaniu osób głoszących religię.