Warta przegrała w Grodzisku Wielkopolskim 0:2 z Rakowem Częstochowa.
Od pięciu spotkań z rzędu Warta Poznań nie przegrała na boisku w Grodzisku Wielkopolskim. Kibice Zielonych liczyli, że dobrą passę uda się podtrzymać. Na Wartę stawiali także kibice Lecha Poznań. Bo jeśli Zielonym udałoby się pokonać Raków, Lech przeskoczyłby zespół z Częstochowy w tabeli.
Niestety Warciarze zwiedli swoich kibiców i fanów Lecha. Po raz dziewiąty ulegli zespołowi Marka Papszuna. Ten mecz od początku Warcie się nie układał a piłkarzom brakowało argumentów, aby zagrozić bramce gości. W 26. minucie Raków wyszedł na prowadzenie. Po rzucie rożnym, do którego przez błąd techniczny dopuściła Warta, piłkarze spod Jasnej Góry zdobyli bramkę, a jej autorem został … Robert Ivanov z Warty.
Pierwsza połowa zakończyła się jedno bramkowym prowadzeniem Rakowa. Druga połowa meczu, to próba zepchnięcia piłkarzy Rakowa pod własne pole karne. Niestety, to także kolejne minuty bezradności Zielonych.
W 75. minucie Ivi Lopez popisał się ładnym uderzeniem z rzutu wolnego i było 2:0 dla piłkarzy z Częstochowy. Przy straconej bramce lepiej mógł zachować się bramkach Warty, Damian Lis.
Mecz zakończył się dwubramkowym zwycięstwem Rakowa. Warta z 27 punktami jest na 13 miejscu w tabeli.