Wiele komentarzy wywołało ogłoszenie o rekrutacji, które Służba Kontrwywiadu Wojskowego rozwiesiła w gmachu Uniwersytetu w Białymstoku. Część komentatorów uznała to za mało subtelną formę działania służb, inni przekonują, że to normalna praktyka na całym świecie.
Na ścianach Uniwersytetu Białostockiego pojawiły się ogłoszenia o treści – Służba Kontrwywiadu Wojskowego zaprasza studentów filologii rosyjskiej, na spotkanie informacyjne poświęcone perspektywom zatrudnienia.
Część komentatorów uznała, że za bardzo tym ogłoszeniem rzuca się w oczy to, że polskie służby zwiększają właśnie liczbę agentów na Wschodzie. Jednak dziennikarzy, opisujący działanie służ od lat mają inne zdanie.
Służby szukały ludzi na uczelniach i szukają, jak widać, nadal. UwB to jeden z największych uniwersytetów na ścianie wschodniej, to i nic dziwnego, że poszukują ludzi ze znajomością języka na kierunek. Forma może i zabawna ale nie ma co kręcić szydery, wydaje mi się – napisał Łukasz Maziewski, autor książki o polskich służbach specjalnych
Służby szukały ludzi na uczelniach i szukają, jak widać, nadal. UwB to jeden z największych uniwersytetów na ścianie wschodniej, to i nic dziwnego, że poszukują ludzi ze znajomością języka na kierunek. Forma może i zabawna ale nie ma co kręcić szydery, wydaje mi się. https://t.co/lVNZpvKk6u
— Łukasz Maziewski (@jodynaa) March 28, 2022
Krytycy tej akcji wskazują na łatwość z jaką rosyjskie służby będą mogły przyjrzeć się temu spotkaniu przez to, że zostało publicznie ogłoszone.
Akurat tego typu forma i w tym miejscu to proszenie się o dekonspirację potencjalnych kandydatów, zanim jeszcze podejdą do rekrutacji… Przecież wystarczy, żeby „wrogie siły” postawiły kogoś z aparatem na korytarzu przed salą
Pojawiają się też głosy krytyki dotyczące min. tego, że uczelnia nie powinna być miejscem spotkań organizowanych przez służby specjalne.
Tutaj rozchodzi się o samą formę realizacji takich przedsięwzięć. Uczelnia powinna być jedynie nośnikiem informacji i patronem. Samo spotkanie powinno już się odbyć w innym miejscu… bardziej sprzyjającym.
Tutaj rozchodzi się o samą formę realizacji takich przedsięwzięć. Uczelnia powinna być jedynie nośnikiem informacji i patronem. Samo spotkanie powinno już się odbyć w innym miejscu… bardziej sprzyjającym.
— Pawel Fleischer (@fleischer_p) March 28, 2022