Ustawa o Ochronie Ludności do której dotarła Gazeta Wyborcza wprowadzi dwa stany nadzwyczajne, jeden z nich pozwoli na zamrożenie władzy dowolnego prezydenta miasta z bardzo subiektywnych powodów.
Projekt nowej ustawy, o którym napisał Antoni Podolski w Gazecie Wyborczej wprowadzić miałby dwa nowe stany nadzwyczajne. Pierwszy to stan pogotowia, który będzie mógł wprowadzić nawet wojewoda na okresie miesiąca i będzie dotyczyć – podniesienia aktywności organów publicznych ale będzie też dotyczyć np przedsiębiorców.
Kolejny stan to – stan zagrożenia. Ten ma pozwolić by na wniosek premiera zawieszać organy władzy samorządowej i wprowadzać rządowych komisarzy w przypadku między innymi – niewłaściwego wykonywania poleceń władzy centralnej.
Rząd zapewnia natomiast, że ustawa o Ochronie Ludności ma na celu skoordynowanie działania państwa w sytuacji zagrożenia.
Projekt ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej zmierza do stworzenia warunków do zapewnienia bezpieczeństwa obywateli wobec współczesnych zagrożeń, zarówno w warunkach pokojowych, jak i w przypadku działań wojennych, gdyż wówczas ochrona ludności realizuje zadania obrony cywilnej. System bezpieczeństwa państwa powinien zapewniać sprawne przeciwdziałanie skutkom zdarzeń zagrażających bezpieczeństwu, bez względu na ich źródło. Głównym celem projektowanej ustawy jest prawne uregulowanie systemowych kwestii związanych z ochroną ludności i obroną cywilną – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Cały tekst Gazety Wyborczej o zagrożeniach dla demokracji jakie mogą wynikać z tej ustawy TUTAJ