Ciało Emila Czeczko zostało dziś odnalezione w jednym z mieszkań w Mińsku. Powiesił się a przynajmniej takie są wstępne ustalenia białoruskiej milicji . Teraz ujawniono ostanie nagranie polskiego dezertera.
Najpierw o śmierci dezertera a teraz o jego ostatnim nagraniu poinformował białoruski, niezależny dziennikarz. Ostatni filmowy adres Czeczki został nagrany dwa dni temu, 15 marca. Podzielił się swoimi przemyśleniami na temat polskich nacjonalistów z ONR rzekomo przybywających na Ukrainę, by walczyć u boku ukraińskich nacjonalistów i jak zaszkodziłoby to ich wizerunkowi..
Czeczko's last video address was recorded two days ago, on 15 March. He was sharing his thoughts on Polish nationalists from the ONR allegedly coming to Ukraine to fight alongside Ukrainian nationalists and how it would damage their image… pic.twitter.com/X7MXeC4TMk
— Tadeusz Giczan 🇺🇦 (@TadeuszGiczan) March 17, 2022
W połowie grudnia Białorusini poinformowali, że polski żołnierz poprosił o azyl. Czeczko udzielał następnie wywiadów w których powtarzał białoruskie treści propagandowe atakujące Polskę. Polskie służby ostrzegały, że Czeczko jest pod kontrolą białoruskich służb specjalnych. Dziś w Mińsku w jednym z mieszkań znaleziono jego ciało.