Pomimo obietnic wojewody, stary dworzec wciąż jest zamknięty dla potrzebujących. PKP analizuje jakie prace są potrzebne by otworzyć dworzec.
W poniedziałek 14 marca Wojewoda Michał Zieliński informował, że budynek starego dworca głównego w Poznaniu zostanie otwarty dla uchodźców. Przedtem wolontariusze oraz dziennikarze wielokrotnie poruszali temat wykorzystania budynku w tym celu.
📣 Budynek starego Dworca Głównego w #Poznań będzie udostępniony dla osób uciekających przed wojną z Ukrainy 🇺🇦
Na moją prośbę dyrekcja dworca zgodziła się udostępnić budynek. Budynek jest obecnie przystosowany do użytku, tak aby odpowiadał potrzebom obywateli Ukrainy. pic.twitter.com/TQGle4JRXu
— Michał Zieliński – Wojewoda Wielkopolski (@ZielinskiMPL) March 14, 2022
Po trzech dniach drzwi do hali dworca, są dalej szczelnie zamknięte. Jak się okazuje, pomimo zgody dyrekcji dworca na otwarcie budynku, nie jest on otwarty..
Trwa analiza obiektu pod kątem możliwości wydzielenia jego bezpiecznej części i możliwego zakresu jej przeznaczenia. Analizę prowadzi PSP, WINB, WSSE oraz inne instytucje i służby do tego wyznaczone. Po uzyskaniu zaleceń dokonamy wspólnie z PKP SA i PKP Nieruchomości ich analizy, zakresu finansowego i rzeczowego wymaganego do jego przystosowania – informuje Błażej Wolniewicz z Biura Prasowego wojewody.
Specjaliści oceniali jakie prace należy wykonać zanim budynek będzie mógł być dopuszczony do użytku. Po zakończeniu analiz będą mogli przystąpić do pracy. Orientacyjny czas wykonania wszystkich napraw to trzy dni. W budynku obecnie nie ma ciepłej wody, konserwacji wymaga instalacja elektryczna. Aby móc wpuścić do środka uchodźców budynek trzeba też gruntownie posprzątać.
Trwają również przeglądy przez służby PSP i WINB do uruchomienia przez Wojewodę starej hali dworcowej na potrzeby pomocy wolontariatu. Byłem też w środku hali. Niestety widać skutki braku jej używania w ostatnich latach – napisał na Facebooku Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta miasta.