W związku z działaniami Rosji na terenie Ukrainy premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o podniesieniu alarmu z pierwszego stopnia ALPHA do trzeciego CHARLIE. To pierwsza taka sytuacja w historii Polski.
Decyzją premiera Mateusza Morawieckiego został wprowadzony trzeci stopień alarmowy dotyczący bezpieczeństwa w polskiej przestrzeni cybernetycznej. Sytuację skomentował sekretarz stanu w kancelarii premiera.
Ma to związek z sytuacją na Ukrainie i działaniami, które obserwujemy w polskiej cyberprzestrzeni. – napisał Janusz Cieszyński
Jak się okazuje, wpływ na decyzję miała, nie tylko decyzja prezydenta Rosji o uznaniu niepodległości, tak zwanych Ługańskiej i Donieckiej Republik Ludowych oraz o wprowadzeniu na tereny należące do Ukrainy wojsk. Cieszyński wspomina również o niepokojących działaniach, które miały miejsce w polskiej infrastrukturze informatycznej.
Stopień CHARLIE-CRP oznacza, między innymi, całodobową kontrolę kluczowej infrastruktury informatycznej, przygotowanie do naprawy uszkodzeń sieci oraz możliwość natychmiastowego odłączenia zagrożonych serwerów. Według wytycznych ten stopień wprowadza się między innymi w przypadku bezpośredniego zagrożenia dla bezpieczeństwa kraju.
Przed wprowadzeniem trzeciego stopnia zagrożenia w całym kraju obowiązywał pierwszy stopień. Alarm miał trwać do końca lutego. Oprócz podniesienia poziomu bezpieczeństwa przedłużono też okres jego obowiązywania do 4 marca.