Lider Agrounii zeznaje przed specjalną senacką komisją ds. Pegasusa. Na wstępie wyjaśnień Kołodziejczak ujawnił, co Paweł Kukiz miał mu powiedzieć po komisji służb specjalnych, której Kukiz był członkiem.
Lider Agrounii był jedną z osób inwigilowanych systemem PEGASUS. Dziś zeznaje przed senacką komisją specjalną. Na samym wstępie zdradził, że Paweł Kukiz gdy był członkiem komisji służb specjalnych, mógł złamać tajemnicę komisji i przekazywać Kołodziejczakowi o czym się w jej trakcie mówiło.
Pegasus w moim telefonie miał na celu jedno,sugerowanie że Kołodziejczak ma związek z służbami. Najpierw w maju było włamanie się do telefonu, potem spotkałem się z Kukizem, który był członkiem komisji służb. Paweł Kukiz przekazał mi, że mną interesują się służby a temat Kołodziejczaka jest poruszany na komisji ds służb – powiedział Kołodziejczak na komisji
Jeśli Paweł Kukiz zdradzał co było tematem posiedzeń komisji służb specjalnych mógł złamać tajemnice, która obowiązuje te posiedzenia. Kołodziejczak jednak w czasie swoich zeznań szczególnie dużo mówi o Pawle Kukizie, który zdaniem rolniczego aktywisty, specjalnie przekazywał różne informacje by rozbijać agrounie, zastraszać jej lidera. Kołodziejczak powiedział też
Mam poważne obawy, że Kukiz mógł wiedzieć już dawno, że mój telefon jest szpiegowany PEGASUSEM. Kukiz miał wiedzieć, jakie służby kręcą się w moim środowisku, kto jest inwigilowany – dodał lider Agrounii
Komisja dopytała lidera Agrounii, czy Paweł Kukiz świadomie ujawniał mu informacje z posiedzenia komisji ds. służb specjalnych
Tak, przekazał mi informację, że jest członkiem komisji ds. służb i na komisji jest temat Michała Kołodziejczaka. Mało tego, starał się sugerować, że mój brat ma związek z służbami. To jest cios poniżej pasa. To jest rozbijanie polityczne – powiedział Kołodziejczak