Sylwester nie dla wszystkich jest czasem radości

Okres noworoczny nie jest łatwym czasem dla dzieci, osób w spektrum autyzmu, seniorów czy zwierząt. Każdego roku szczególnie 31 grudnia i 1 stycznia od rana do wieczora słychać wystrzały petard. Dla niektórych grup huk fajerwerków jest nie do zniesienia. A negatywnych skutków kilkuminutowej radości może być sporo.

W wielu miastach organizowane są miejskie imprezy sylwestrowe. O północy prezentowane są tam pokazy fajerwerków, które wyglądają może atrakcyjnie, jednak przynoszą więcej szkody niż pożytku. Dlatego coraz więcej włodarzy decyduje się na zastąpienie tradycyjnych fajerwerków pokazami iluminacji dźwiękowo-świetlnych.

Hałas związany ze strzelaniem petardami naraża kilka grup na silny stres. Dzieci, szczególnie te najmłodsze, często nie rozumieją, skąd taki hałas się bierze. I to powoduje niepokój i poczucie zagrożenia. Kolejną grupą są seniorzy, czyli osoby, które potrzebują spokoju. Sylwester jest dniem, który negatywnie na nich wpływa, bo jest zaburzeniem rutyny codzienności. Z problemami borykają się wtedy m.in. osoby w spektrum autyzmu. Ich nadwrażliwość sensoryczna sprawia, że często mają problemy z przetwarzaniem bodźców sensorycznych, co prowadzi do dyskomfortu. Ostatnia grupa to zwierzęta, które są najbardziej narażone na konsekwencje strzelania petardami.

Jak sobie radzić ze zwierzętami w tę trudną noc?

Każdego roku tysiące zwierząt cierpi z powodu strzelania petardami. Niektóre się gubią, inne uciekają, a jeszcze inne po prostu giną. Tak jest szczególnie z ptakami. W przypadku zwierząt domowych istnieje kilka podstawowych zasad, które mogą pomóc przetrwać stres związany z sylwestrowym hałasem. 

– Jeśli mamy zwierzaka w domu to najlepsza rada, żeby się do niego trochę dostosować. Jeśli nie lubi tłumów, to może nie robić tego sylwestra w domu. Może po prostu z nim zostać. A jeśli już robimy, bo dlaczego też mamy rezygnować ze swoich spotkań, to znaleźć dla niego miejsce, w którym będzie mu po prostu bezpieczne. Jeśli będzie potrzebował tego spokoju, to niech znajdzie go w łazience albo pod stołem. A być może na zakazanej cały rok kanapie. Jeśli będzie się na niej dobrze czuł w ten wieczór, przy nas, to zalecam, żeby się poświęcić i na to zgodzić – podkreśla Katarzyna Frąckowiak, zastępca kierownika Schroniska dla zwierząt w Poznaniu.

Warto pamiętać również o kilku zasadach w czasie wyprowadzania psów na spacer. Najlepiej trzymać zwierzę na szelkach. Nie spuszczać ze smyczy. Nie przeglądać telefonu w czasie spaceru. 

– To jest naprawdę sekunda, że on się wyrwie. Kiedy pies zrywa się ze smyczy, to jest taka siła… One później już nie słyszą, biegną na oślep. To jest bardzo niebezpieczne. Mogą wpaść pod koła samochodu, uczestniczyć w wypadkach, być zagrożeniem na drodze dla innych – przestrzega Frąckowiak.

Stosując kilka podstawowych zasad możemy uchronić nasze zwierzaki przed stresem. 

Nowy zakaz?

Jest pomysł, jak zaradzić nadmiernemu strzelaniu fajerwerkami. Posłowie Koalicji Obywatelskiej skierowali do Sejmu projekt przepisów zakazujących używania przez osoby fizyczne fajerwerków o najwyższym stopniu głośności. Według przygotowanego projektu mógłby wejść w życie już od początku nowego roku. Czy tak się stanie, tego na razie nie wiadomo. 

Warto pamiętać również, że używanie fajerwerków nie wpływa dobrze na środowisko. Toksyny uwalniane do powietrza przez petardy bardzo je zanieczyszczają. Dodatkowo każdego roku jest dużo wypadków związanych ze strzelaniem, uszkodzone ciała czy podpalenia budynków.

Aleksandra Wróblewska
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl