Wielkopolska

Wyrodni opiekunowie. Ich zwierzęta były skrajnie niedożywione i miały świerzb

Para trzymała swoje zwierzęta w opłakanym stanie. Męczyły je choroby, rany i niedożywienie. Właściciele nic z tym nie robili.

Pracownicy schroniska dla zwierząt w Radlinie z Fundacji Bliżej Domu, zaczęli podejrzewać parę o zaniedbywanie swojego psa. Miał chorować, lecz nie otrzymywać jakiegokolwiek pomocy. Powiadomili o tym policję, która wraz z nimi oraz z przedstawicielami Powiatowego Inspektora Weterynarii przyjechała do miejsca zamieszkania pary i psa. Gdy weszli do domu ujrzeli straszny widok, który nie pozostawiał złudzeń. Młoda suczka rasy mieszanej była skrajnie zaniedbana, wychudzona, brakowało jej dużo sierści, a na ciele miała widoczne stare rany. Całego psa obiegały pchły. W misce na karmę znajdowały się tylko stare kości i brudna woda. Jak się okazało cierpiał nie tylko pies. Para trzymała w domu także kota, który był w równie opłakanym stanie. Miał ciało pokryte strupami i panoszyły się po nim wszy. Uszy miały stan zapalny. Obu zwierzętom dokuczał świerzb.

– Interweniujące na miejscu osoby podjęły jednogłośnie decyzję o natychmiastowym odbiorze zwierząt, gdyż dalsze pozostawienie ich u dotychczasowych opiekunów naraziłoby je na pogorszenie i tak złego stanu zdrowia. Zarówno pies jak i kot zostały zabezpieczone przez przedstawicieli fundacji, a policjanci wszczęli postępowanie o znęcanie się przez parę nad zwierzętami – informuje Agnieszka Zaworska z Wielkopolskiej Policji

Zebrane materiały dowodowe, w tym opinia weterynarza, pozwoliły na postawienie zarzutów 66-letniemu mężczyźnie i jego 39-letniej partnerce. Będą odpowiadać za znęcanie się nad zwierzętami, przez nieleczenie i rażące zaniedbanie.

– Pamiętajmy, że zwierzę samo nie poskarży się na swojego właściciela, pomóc mu może jedynie inny człowiek. Apelujemy do mieszkańców posiadających zwierzęta o przestrzeganie obowiązujących przepisów, a w szczególności o troskę i opiekę nad nimi. Pamiętajmy również o tym, aby nie być obojętnym na krzywdę zwierząt i o każdej niepokojącej sytuacji natychmiast informować odpowiednie służby pisząc na adres: zielonastrefa@po.policja.gov.pl Nie bądź obojętny – zareaguj! – apelują policjanci.

Czytaj także: Nastolatkowie doprowadzili do wybuchu petardy w domu. Ranni trafili do szpitala

Hubert Śnieżek
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl