Komisja Polityki Przestrzennej zakończyła prace nad projektem Planu ogólnego miasta Poznania – dokumentu, który na lata określi, jak i gdzie miasto może się rozwijać. Radni przedstawili swoje rekomendacje zmian, a także wnioski mniejszości. Projekt trafi pod obrady Rady Miasta już 18 grudnia.
W grudniu komisja spotkała się pięciokrotnie, analizując zapisy planu punkt po punkcie. Efektem jest obszerna lista rekomendacji – od ograniczeń wysokości zabudowy, przez zmiany stref planistycznych, po zwiększenie ochrony terenów zielonych.
Niższe budynki w kluczowych lokalizacjach
Jedną z najważniejszych propozycji jest obniżenie dopuszczalnej wysokości zabudowy w kilku newralgicznych miejscach: – na terenie po Galerii Malta przy ulicy Baraniaka – do 40 metrów, – na osiedlu Maltańskim – do 25 metrów, – na narożniku ulic Serbskiej i Naramowickiej – również do 25 metrów.
Radni rekomendują też zmniejszenie intensywności zabudowy, czyli tego, jak „gęsto” można zabudować dany teren.
Gdzie nie będzie dogęszczania zabudowy
Radni chcą też ograniczyć lub zlikwidować obszary uzupełnienia zabudowy na Morasku, Świerczewie, przy ulicy Słowiańskiej oraz w kilku miejscach objętych już obowiązującymi planami miejscowymi, w tym na Grunwaldzie Południe i na osiedlu Bolesława Śmiałego.
Więcej zieleni i jasne zasady
W kilku rejonach zaproponowano ujednolicenie minimalnego udziału powierzchni biologicznie czynnej – tak, aby był zgodny z już obowiązującymi planami miejscowymi. Dotyczy to rejonu ulic Winiarskiej, Szydłowskiej i Witosa oraz Świerczewa.
Decyzja w czwartek
Projekt uchwały w sprawie Planu ogólnego miasta Poznania znalazł się w porządku obrad sesji Rady Miasta 18 grudnia. To wtedy zapadnie decyzja, w jakim kierunku Poznań będzie rozwijał się w najbliższych latach.
















