Piotr Z. i Maciej P. po prawie 30 latach zasiedli na ławie oskarżonych w sprawie morderstwa, do którego doszło pod Obornikami. Zginąć miał wtedy Marek M. Ciała do dziś nie znaleziono.
Przed poznańskim Sądem Okręgowym rozpoczął się proces Piotra Z. i Macieja P. Prokuratura Okręgowa w Poznaniu oskarżyła tych mężczyzn o zamordowanie Marka M. Obaj odmówili składania zeznań. Pierwszy przyznał się do winy, drugi twierdzi, że jest niewinny. Miał pomagać w zabójstwie i ukryciu ciała.
Do zabójstwa pod Obornikami doszło pod koniec lat 90. Motywem miało być zatuszowanie wyłudzania pieniędzy z banków za pomocą czeków bez pokrycia. Marek M. miał być duszony rękoma i uderzany metalowym lewarkiem w głowę. Ciała zamordowanego nigdy nie udało się znaleźć. Jego rzeczy zostały wyrzucone do rzeki.
Kolejną rozprawę zaplanowano na 25 listopada.













Rozpoczął się proces ws. zabójstwa pod Obornikami w 1998 r./Zdj. wPoznaniu.pl
Czytaj także: Dobra wiadomość dla pasażerów komunikacji miejskiej. Do centrum wrócą tramwaje | wpoznaniu.pl







