Znaleziono książęcą włócznię. Wyjątkowe odkrycie archeologów na Ostrowie Lednickim.

Archeolodzy dokonali niezwykłego odkrycia. Z dna jeziora Lednica wydobyli cztery wczesnośredniowieczne włócznie, w tym jedną określaną mianem książęcej. To największe i najbardziej znaczące znalezisko w tym rejonie od wielu lat.

Ostrów Lednicki to wyspa między Gnieznem a Poznaniem. Od dawna przyciąga badaczy dziejów pierwszych Piastów. To właśnie tu, w sercu dawnego państwa Mieszka I, naukowcy z Centrum Archeologii Podwodnej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz z Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy, odkryli wyjątkowy skarb. Z jeziora wydobyto cztery włócznie datowane na początek XI wieku. Jedna z nich, niemal w całości zachowana, posiada jesionowy drzewiec i żelazny grot w kształcie rombu. Według naukowców to prawdziwa rzadkość bo podobnych egzemplarzy znaleziono dotąd tylko dwa.

Największe emocje wzbudziła jednak tzw. włócznia książęca. Bogato zdobiony grot ze skrzydełkami pokryto złotem, srebrem i brązem. Ornament w formie spiral i triskelionów nadaje jej wyjątkowy charakter.

– To nie była zwykła broń. Włócznia ta mogła pełnić funkcję symbolu władzy lub insygnium wojownika wysokiego rodu – podkreślają badacze z Torunia.

Wszystkie zabytki zostały przebadane przy użyciu makrofluorescencji rentgenowskiej i datowania radiowęglowego. Wyniki potwierdziły ich pochodzenie z czasów pierwszych władców Polski. W dalszej kolejności planowane są badania tomograficzne i izotopowe, które pomogą ustalić technologię wykonania oraz pochodzenie metali użytych do zdobień. Konserwacją zajmuje się zespół prof. Piotra Niemcewicza, a po jej zakończeniu artefakty trafią na wystawę w Muzeum Pierwszych Piastów.

Dlaczego tak wiele broni spoczywa na dnie jeziora? Naukowcy rozważają dwa możliwe scenariusze. Pierwszy wiąże znaleziska z walkami, które mogły toczyć się w XI wieku, gdy państwo Piastów przeżywało kryzys. Broń mogła trafić do wody podczas bitew o lednicki gród. Druga teoria mówi o ofiarach rytualnych czyli celowym składaniu broni w jeziorze jako daru dla bóstw. Woda była wówczas uznawana za bramę do świata zmarłych, a wrzucenie do niej cennego przedmiotu stanowiło akt duchowego znaczenia.

Nowe odkrycia potwierdzają, że Ostrów Lednicki wciąż skrywa wiele tajemnic. Badania prowadzone przez toruńskich archeologów pozwalają nie tylko odkrywać materialne ślady historii, ale też lepiej rozumieć kulturę i wierzenia pierwszych Piastów.

fot. Mateusz Popek / Marcin Trzciński / Muzeum Pierwszych Piastów

Czytaj także: Piłkarz wraca do gry po kontuzji. Czy uratuje Nielsa Frederiksena?

Franciszek Bryska
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl