11 listopada Plac Kolegiacki stanie się miejscem spotkania historii z nowoczesnością. Na fasadzie budynku Urzędu Miasta wyświetlony zostanie trójwymiarowy pokaz, który w symboliczny sposób przywróci do życia kolegiatę św. Marii Magdaleny. Wydarzenie ma przypomnieć poznaniakom o znaczeniu dawnej świątyni i bogatej historii miasta.
Plac Kolegiacki od wieków jest sercem poznańskiego Starego Miasta. Nazwa tego miejsca pochodzi od monumentalnej kolegiaty, która przez stulecia dominowała w panoramie Poznania. Kościół św. Marii Magdaleny był nie tylko centrum życia religijnego, ale też jednym z najokazalszych przykładów gotyckiej architektury w Polsce. Przetrwał burzliwe czasy, jednak w XVIII wieku jego los dopełnił pożar, a później rozbiórka. Dziś nie ma po nim śladu poza tym, co zachowało się pod ziemią.
Podczas prac archeologicznych prowadzonych w ostatnich latach odkryto liczne fragmenty murów i artefaktów, które pozwalają zrozumieć skalę dawnej świątyni. Dzięki nim poznaniacy mogą dziś lepiej wyobrazić sobie, jak imponująca była niegdyś kolegiata. Teraz to światło, dźwięk i nowoczesna technologia pozwolą „odbudować” ją w przestrzeni miasta.
Mapping 3D ukaże zarys świątyni w pełnej okazałości. Jak podkreślają organizatorzy wydarzenia, projekt ma przypominać o utraconym dziedzictwie i budować wśród mieszkańców poczucie ciągłości historycznej. Miasto chce w ten sposób pokazać, że dawne miejsca mogą ożyć na nowo, inspirując kolejne pokolenia.
Pokazy odbędą się 11 listopada czterokrotnie – o godzinach 17.00, 17.30, 18.00 i 18.30. Udział w wydarzeniu jest bezpłatny, a każdy, kto pojawi się tego dnia na placu Kolegiackim, będzie mógł zobaczyć, jak światło ożywia historię, która na długo zniknęła z miejskiego krajobrazu.
Czytaj także: Nocne zamieszki w Madrycie. Chuligani z Poznania starli się z hiszpańskimi kibicami i policją
