Nie żyje mała żyrafa, która przyszła na świat w poznańskim zoo 14 października. To kolejna zła informacja, po niedawnej śmierci słonicy Kingi.
Informację o śmierci młodej żyrafy potwierdzają pracownicy zoo. Przyczyny tragedii ma wyjaśnić sekcja zwłok, która została już przeprowadzona. Wyniki poznamy najprawdopodobniej w czwartek. Zoo wyda oświadczenie. Wtedy też dowiemy się więcej o okolicznościach śmierci małej żyrafy.
Do sprawy odniosła się radna miejska Ewa Jemielity, która poinformowała o zdarzeniu w mediach społecznościowych.
– Smutny dzień. Mała żyrafka żyła tylko 9 dni. Sekcja ma wyjaśnić przyczyny. Złożyłam wniosek o udostępnienie monitoringu z żyrafiarni – napisała radna.
Poznańskie zoo w ostatnich latach wielokrotnie informowało o sukcesach hodowlanych i narodzinach egzotycznych zwierząt. Tym razem jednak radość opiekunów zamieniła się w żal. Po raz kolejny, bo to nie pierwsza taka wiadomość z poznańskiego zoo w ostatnim czasie. Kilka tygodni temu padła tam słonica Kinga, która przez wiele lat była jedną z największych atrakcji ogrodu. Jej śmierć również wywołała duże emocje wśród pracowników i mieszkańców Poznania.
Poznańskie zoo od lat należy do najczęściej odwiedzanych ogrodów zoologicznych w Polsce. Słynie z nowoczesnych wybiegów i działań na rzecz ochrony zwierząt, w tym ratowania gatunków zagrożonych wyginięciem.
Mimo to, w ostatnich miesiącach pojawiają się pytania o warunki opieki nad zwierzętami oraz transparentność działań placówki po zmianie dyrekcji. Śmierć młodej żyrafy i słonicy Kingi może stać się impulsem do kolejnej dyskusji na temat sytuacji w poznańskim ogrodzie zoologicznym.
Więcej informacji, w tym oficjalne wyniki sekcji oraz komentarze kierownictwa ogrodu, mają zostać przedstawione w czwartek.







