Lech Poznań ponownie został uznany za najlepszy klub w Polsce pod względem szkolenia młodzieży. W najnowszym rankingu akademii piłkarskich przygotowanym przez szwajcarski instytut CIES „Kolejorz” zajął jednak dopiero 112. miejsce na świecie. To wynik, który – mimo pozycji lidera w kraju – pokazuje, jak daleko polska piłka pozostaje za europejską czołówką.
Zestawienie powstało we współpracy z FIFA i opiera się na liczbie minut rozegranych przez wychowanków poszczególnych klubów w zawodowych ligach na całym świecie. Uwzględniono także poziom rozgrywek, w których występują piłkarze. Pierwsze miejsce zajęła Benfica Lizbona, której aż 93 wychowanków gra obecnie w 49 ligach. Na podium znalazły się także FC Barcelona i River Plate. W czołowej dziesiątce uplasowały się m.in. Dinamo Zagrzeb, Ajax Amsterdam czy Real Madryt – kluby od lat uchodzące za wzór szkolenia.
W porównaniu z nimi polskie drużyny wypadają blado. Poza Lechem, w drugiej setce rankingu znalazła się tylko Legia Warszawa (135. miejsce). Kolejne polskie akademie sklasyfikowano znacznie niżej – Zagłębie Lubin (237.), Pogoń Szczecin (326.), Jagiellonia Białystok (409.) i Górnik Zabrze (466.).
Mimo tego słabego wyniku w skali międzynarodowej, Lech od lat uchodzi za wzór szkolenia w Polsce. To z jego akademii wywodzą się tacy piłkarze jak Robert Lewandowski, Karol Linetty, Jan Bednarek, Jakub Moder czy Kamil Jóźwiak – wszyscy z powodzeniem reprezentowali Polskę na arenie międzynarodowej. W ostatnich latach z Kolejorza do zagranicznych klubów trafili też m.in. Michał Skóraś, Filip Marchwiński czy Jakub Kamiński, który dziś występuje w Bundeslidze.
Lech od lat inwestuje w rozwój młodzieży, czego efektem jest jedna z najlepiej zorganizowanych akademii w Europie Środkowo-Wschodniej. W nowoczesnym ośrodku we Wronkach trenuje kilkuset zawodników, a klub współpracuje z licznymi szkółkami w regionie. Jak widać po rankingu CIES, mimo tych działań dystans do zachodnich akademii pozostaje jednak ogromny.
Na sukces takich klubów jak Benfica czy Dinamo Zagrzeb składają się lata konsekwentnej pracy, stabilne finansowanie i jasna ścieżka rozwoju dla młodych zawodników. W Polsce wciąż brakuje systemowego podejścia i spójnej strategii łączącej szkolenie młodzieży z realnymi szansami na grę w seniorskiej piłce.
Ranking CIES jest więc nie tylko miarą potencjału, ale też sygnałem ostrzegawczym. Lech wciąż jest liderem w kraju, ale jeśli polskie akademie chcą dogonić Europę, potrzebne będą nie pojedyncze inicjatywy, lecz całościowa reforma podejścia do szkolenia młodzieży – od poziomu klubów po centralne struktury PZPN.





