Policjanci z Poznania zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o udział w oszustwie, w wyniku którego 37-letnia poznanianka straciła 50 tysięcy złotych. Zatrzymani mieli przyjmować pieniądze od tzw. „odbieraków”.
Kolejny etap śledztwa w sprawie oszustwa
To kontynuacja działań kryminalnych po wcześniejszym zatrzymaniu dwóch młodych mężczyzn, którzy – jak wynika ze śledztwa – odbierali gotówkę od pokrzywdzonych. Teraz funkcjonariusze dotarli do osób mających wyższą pozycję w przestępczym łańcuchu.
Zatrzymani to 30- i 32-letni obywatele Ukrainy. Obaj mieli uczestniczyć w oszustwie, w którym 37-letnia mieszkanka Poznania przekazała swoje oszczędności osobom podszywającym się pod pracowników banku. Kobieta była przekonana, że w ten sposób zabezpieczy swoje pieniądze przed rzekomą kradzieżą.
Zatrzymania i przeszukania
Jak informuje mł. asp. Anna Klój z poznańskiej policji, zatrzymań dokonano 7 i 13 października 2025 roku.
– Policjanci zabezpieczyli przy jednym z mężczyzn reklamówki z ponad 36 tysiącami złotych. W jego mieszkaniu znaleziono również narkotyki – przekazała funkcjonariuszka.
Z ustaleń śledczych wynika, że 32-latek był odpowiedzialny za odbiór pieniędzy od pośredników, natomiast młodszy z zatrzymanych przekazywał gotówkę dalej.
fot. policja
Zarzuty i areszt
Obu mężczyznom przedstawiono zarzuty „oszustwa dokonanego wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami”. 32-latek dodatkowo odpowie za posiadanie narkotyków. Mężczyzna przyznał się do udziału w 46 przypadkach odbioru przesyłek z pieniędzmi. Na wniosek prokuratora sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych na trzy miesiące. Grozi im do ośmiu lat więzienia. Śledztwo wciąż trwa – policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.