Poznańskie Zoo wydało oświadczenie o śmierci jednej z poznańskich słonic. Zapadła decyzja o eutanazji. Dyrektor ogrodu pożegnał zwierzę i podziękował za wsparcie.
Do poważnych problemów zdrowotnych słonicy z poznańskiego ogrodu zoologicznego doszło wcześnie rano 14 października. Na miejsce została wezwana pomoc. Strażacy pomogli postawić słonicę na nogi. Dalsze badania nie przyniosły odpowiedzi na pytanie co wpłynęło na pogorszenie zdrowia zwierzęcia, jednak jej stan gwałtownie się pogorszył.
„Podjęto decyzję o eutanazji, aby oszczędzić jej cierpienia. Nie znamy jeszcze przyczyn porannego upadku Kingi. Ciało Kingi zostanie przekazane do badań w celu dokładnego ustalenia przyczyn śmierci” – czytamy w oświadczeniu dyrektora Zoo, Piotra Przyłuckiego.
Słonica miała 28 lat. W poznańskim Zoo znajdowała się od 2009 roku. Zdaniem jej opiekunów była przewodniczką miejscowego stada. Problemy z poruszaniem się Kingi zaczęły się pięć lat temu. Zwierzę było pod opieką lekarzy weterynarii.
„Pomimo intensywnej opieki i podjęcia wszystkich możliwych działań medycznych, Kinga odeszła spokojnie w otoczeniu swoich opiekunów. Śmierć Kingi to ogromna strata dla całego naszego zespołu i dla wszystkich, którzy mieli okazję ją poznać. Dziękujemy wszystkim odwiedzającym i sympatykom Zoo za okazane wsparcie i zrozumienie.” – podsumowuje w swoim komunikacie dyrektor Zoo.
Czytaj także: Pamiętacie Kingę? Zoo przypomina film ze słonicą w roli głównej